Manga i Anime

Gazor · Wysłany: Pią 19:40, 19 Mar 2021 Temat postu:

Pewnie na animezone.pl jest wszystko Wink

. Jujutsu Kaisen I Kimtetsu no Yaiba oba anime świetne. Na Shaman King i Bleach czekam bardzo, a Edens Zero to klon fairy nawet happy tam jest xd pewnie zobaczę ale jakoś nie czekam.

OsA · Wysłany: Wto 9:41, 23 Mar 2021 Temat postu:

Ostatnio mnie na komiksy trochę wzięło. Zbieram głównie nowe z Kaczorem Donaldem, ale po latach myślę sobie - sprawdzę co tam nowego w mangach i patrzę a tu są plany wydawania nowej serii Dragon Ball:

Gazor · Wysłany: Wto 20:39, 23 Mar 2021 Temat postu:

Ouuu najs, kiedyś czytałem o tym ale myślałem że tylko cyfrowe wersję będą kolorowe, a tu proszę bardzo. Muszę sprawdzić czy w UK będzie.

Koko · Wysłany: Śro 3:05, 24 Mar 2021 Temat postu:

Ktoś tu nie śledzi moich komentarzy ^^ Pisałem o tym tutaj już w czerwcu rok temu, m.

OsA · Wysłany: Śro 7:44, 24 Mar 2021 Temat postu:

Nie śledzę za bardzo tego tematu, to fakt.

Ale manga kolorowa mnie zaciekawiła, a dodatkowe smaczku dodaje to, że można ją zbierać na bieżąco.
Co innego jest jednak kupić sobie od razu cały zestaw - wszystkie tomy.
A co innego zbierać na bieżąco, co dwa miesiące jeden nowy tom na który czekasz z wytęsknieniem, zamawiasz, lecisz do paczkomatu, lecisz do domu i oddajesz się lekturze. A po niej, czekasz kolejne dwa miesiącę. Trochę jak dragon ball o 16 w telewizji w latach 90. gdzie trzeba było czekać na kolejne odcinki. Gdy sobie zapuszczasz w sieci od razu maraton 30 odcinków - to jednak już nieco traci urok.

Anyway.
Nowy tom co 2 miesiące - 32 tomy, więc wg. moich wyliczeń 5 lat i 4 miesiące, więc zakończenie wydawania przypadło by pod koniec 2026 roku.

OsA · Wysłany: Pią 12:37, 26 Mar 2021 Temat postu:

No i cyk nie wytrzymałem i zamówiłem pre-order na 3 pierwsze tomy za łączną kwotę 126 PLN w twardej oprawie.

Widziałem już kolorowe fotki z polskiego wydania i powiem tak: ma to plusy i minusy. Kolory są całkiem ładnie i da się zauważyć dzięki temu zdecydowanie więcej. Na minus jednak - mniej widać samą kreskę charakterystyczną dla autora DB.

Jednakże... pamiętam dokładnie rok około 2000-2002, kiedy w saloniku prasowym sięgnąłem po mały tomik Dragon Ball. I jakież było moje rozczarowanie, gdy w środku zobaczyłem czarno-biały komiks. Niestety dla dziecka to duży cios.

Dlatego też poza względami kolekcjonerskimi, chcę uzbierać komplet DB w kolorze, aby kiedyś pokazać/zachęcić swojego potomka do przeczytania tej wspaniałej sagi.

No nic, pozostaje uzbroić się w cierpliwość i za 3-4 miesiące będzie pierwszy tom Smile

Koko · Wysłany: Pią 16:18, 26 Mar 2021 Temat postu:

Mi brakuje ostatniego arcu, aby mieć całą kolekcje Naruto ^^ mam około 60 tomów, m.

OsA · Wysłany: Śro 7:04, 31 Mar 2021 Temat postu:

Rozpocząłem oglądanie Dragon Ball GT, jestem na 11 odcinku.
Zamierzam obejrzeć całość, a potem prawdopodobnie zabieram się z DB Super.

Wiem, że ostatnio (8-9 lat temu) pisałem, że DB GT to totalne gówno i nie da się tego oglądać (oglądałem wtedy DB i DBZ, a GT porzuciłem), ale teraz uważam nieco inaczej, ale o tym napiszę jak już skończę całość.

Czy oglądam ostatni raz? Nie lubię takich deklaracji, bo widzę po sobie, że co dekadę człowiek ma ochotę obejrzeć jeszcze raz, ale w przypadku DB/DBZ będę raczej wracał do mangi (kolorowej xD).

Poza DB GT myślę o obejrzeniu anime Dr Stone + oczywiście Major 2 i Battery.

Gazor · Wysłany: Śro 17:19, 31 Mar 2021 Temat postu:

Moim zdaniem GT nie było złe wręcz przeciwnie podobał mi się potyw z podróżowaniem i forma ssj4. Minusem zawsze u mnie było to, że na siłę chcieli małego goku no i tyle fajnych postaci jest w db, a jedną z głowych ról ma Pan. Dr Stone bardzo fajne anime takie inne bo o nauce xd właśnie skończyłem drugi sezon, a już oficjalnie jest zapowiedziany trzeci Wink

Koko

Po ponad dwóch latach dzisiaj skończyłem Dragon Ball'a pierwszy raz po japońsku w całości wraz z GT. Wspaniale spędzony czas ^^ Nie wiem czy jeszcze kiedyś powrócę, m ....

Dragon Ball Super nie oglądam, bo oglądałem nie dawno jak wychodziło, a poza tym to ma tylko 10% fabuły, więc .... kiedyś może wrócę do fajnych fragmentów i tyle, m.

Poza tym zaczęło wychodzić Shaman King w całości oparte na mandze. W porównaniu do starszej wersji widać, że akcja szybciej leci, bo już upchali 2 odcinki w jednym. Ogólnie jest spoko, trochę głos Yo mi nie pasuje, ale chyba bede musiał się przyzwyczaić. Amidamaru jest mega. Animacja za to jest wspaniała, m.

Eden's Zero zaczyna wychodzić za tydzień, więc nie wiem czy za Dragon Ball'a bede oglądał coś nowego, bo trochę dużo tego mam:

Co tydzień nowy odcinek Boruto, One Piece, Shaman King i Eden's Zero + regularnie Bleach (odc. 244), m.

Dragon Ball amv sprzed lat - https://www.youtube.com/watch?v=Y5DATJvI2Ek

Boku i SnK oczywiście na grudzień, m. SnK widzę, że jest 16 odcinków, a reszta od początku 2022, m.

Gazor

Glos Yoh nie pasuje bo wszyscy oglądaliśmy jetixowa wersję z polskim dubbingiem, kwestja przyzwyczajenia. Wszędzie tylko widzę jak ludzie psiacza "aaa kiedyś to było stare lepsze, otwórz oczy za siebie spójrz xd" nostalgia tak właśnie dziala. Daje sobie łapę uciąć, że większość z nich dzisiaj starego Shamana całego by już nie obejrzała. Sam próbowałem xd dubbing spoko ale cenzura i brak krwi strasznie kłuję ale co jak co opening w języku polskim dalej sztos Very Happy

Ps jak zobaczyłem angielska wersję one piece to się za głowę złapałem jak cenzurują wszystko. Sanji z lizakiem zamiast fajki etc xD

OsA

Studio JG od maja zaczyna wydawanie mangi Szaman King po polsku. Jestem zaskoczony, że porywają się na tak długą 35-tomową serię.
W ogóle jak przejrzałem obecnie rynek mang to widzę, że naprawdę rynek mocno urósł od mojego ostatniego rozeznania sprzed 12-13 lat. Wtedy liczyły się w sumie tylko 2 wydawnictwa (JPF i Waneko), a tytułów było naprawdę niewiele i znaleźć coś naprawdę dobrego to nie była wcale taka łatwa sprawa. A teraz tyle mang już wydanych, że człowiekowi by życia i pieniędzy brakło jakby chciał tak większość przeczytać.

---

Wracając do anime to próbowałem odświeżyć starą wersję Króla Szamanów, ale jakoś po jednym odcinku zrezygnowałem i zacząłem Yaibę - legendarnego samuraja.
Mimo to może spróbuję jak już skończę Dragon Ball GT i Super.

---

DB GT idzie mi dość sprawnie. Odcinki trwają niespełna 20 minut, więc staram się obejrzeć minimum 1 odcinek dziennie, a czasem lecą 3-4. Czasami podczas oglądania robię coś jeszcze, wiec tak właściwie "zerkam", ale póki się łapę co i jak się dzieje to jest ok.

Po DB GT oczywiście zrecenzuję to tutaj, a później zabieram się za DB Super. Również będę chciał oglądać min. 1 epizod dziennie. Trochę się obawiam japońskiego dubbingu. Będzie dziko, no ale jakoś się przyzwyczaję. Lektor polski i francuski dubbing na zawsze w moim sercu Smile

---

I na koniec odnośnie cenzury Shaman Kinga, to szczerze mówiąc dobrze wspominam polską serię z Jetixa, polski dubbing i ogólnie polski szał na to anime. I tak paradoksalnie nie jestem zupełnym przeciwnikiem cenzurowania. Dzięki temu zabiegowi, zamiast 16+, Jetix puścił Króla Szamanów, gdzie odbiorcy byli głównie chłopcy 12+. Dzięki temu anime zyskało dużą popularność w naszym kraju, pojawiły się albumy, naklejki w Chipicao i ogólnie fajnie się to przyjęło po Pokemonach, Dragon Ballu, Beyblade, Naruto Smile

Więc póki są obie wersje dostępne, to jak najbardziej nie mam nic przeciwko cenzurze, żeby dotrzeć do młodszych odbiorców.

Koko

Króla szamanów oglądałem rok temu tak jak już pisałem. Miałem wziąć sie za mange, ale akurat ogłoszono shaman kinga. Podobno ma być 50 coś odcinków i mają upchnąć całość mangi ... 50 a chapterów jest 300. Ciekawie, m XD

Nie wiem jak można mieć obawy co do jap ORYGINALNEJ wersji db super xD obejrzysz prawdziwego dragonballa, m ^^

OsA

Zaraz, zaraz.
Przeciez na Polsat Games leciala wersja z polskim dubbingiem.
Elegancko. Bedzie ciekawie Smile

Gazor

Tak leciała ale jak dla mnie to kaszana ;p Dubbing w Shaman King byl ok ale tak jak mówilem kwestia przyzywczajenia. Daje jeszcze ze 3 odc i już nikt nie będzie gadał ze głos nie pasuje. Tak samo mam z dragon ballem po francusku za dzieciaka spoko ale teraz? Tragedia! W anime tylko I wyłącznie japoński dubbing. Oczywiście powie tak każdy kto systematycznie jakieś ogląda. Ale co kto lubi tak? Znam ludzi co oglądają anime tylko po angielsku bo japoński tragedia. Jeszcze wrócę do cenzury to jak oglądałem francuska wersję Rycerzy z Zodiaku to tragedia tak ocenzurowane ze masa. Walki to pokaż slajdów i tak pociete, że wychodzi odcinek mniej niż w wersji jap.🙈 Orginalna japońska wersja to miodek Wink

PS Koko z tymi odcinkami Shamana to bym brał je z przymrożeniem oka. Tak samo było z Black Clover też podali na początku 50 odc a wyszło 130 xd więc zobaczymy bo nie wydaje mi się, że upchną wszystko w 50 odc ale nigdy nie wiadomo xd

OsA

xD jestem na 40 odcinku DB GT i dubbing nagle zmienił się z francuskiego na japoński. Oczywiście wersja prosto z RTL7 z polskim lektorem.

---

Co do dubbingu to ja generalnie jestem zwolennikiem dubbingu w przypadku wszelkich animacji. To czy głosy pasują czy nie to tak naprawdę sprawa drugorzędna - bo to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Bardziej chodzi o samą realizację dubbingu, charyzmę, przekazywanie emocji i uczuciu podczas samego dubbingu. Dlatego cieszy każda, nawet mniej udana próba dubbingu jeśli chodzi o anime. Dragon Balla jeszcze nie widziałem z dubbingiem (i z tego co jednak widzę, to będzie z tym problem, więc pewnie skończe na wersji jap z napisami), ale jednak dla przykładu Naruto - wersja z jetix również mi się podobała jeśli chodzi o dubbing.

---

Przeczytałem pierwszy tom mangi Bleach. Mam jeszcze drugi. Kupiłem ostatnio na olx za 16zł z wysyłką. Fajnie wrócić do tej opowieści. Nawet naszła mnie ochotę na obejrzenie, ale... niestety z tego co czytam to Bleach ma bardzo trudną historię jeśli chodzi o anime. Aż się dziwie, że autor się zgodził na takie pomiatanie przez studio. Całej mangi zbierać nie zamierzam, bo omijam szerokim łukiem tasiemce (z wyjątkiem DB). Wiem, że anime kończy się przed końcem mangi. No nic może kiedyś obejrzę, choć na razie niskie prawdopodobieństwo.

---

Tak w ogóle zerknąłem sobie na szybko ile odcinków miało by anime, gdyby pominąć fillery (mieszaninę filler/manga wliczam).
Wychodzi mi:

Naruto
130 odcinków

Bleach
203 odcinki

Naruto Shippuuden
295 odcinków

One Piece
872 odcinki

Nie wygląda to aż tak źle. No w przypadku one piece wygląda źle, ale bleach czy naruto jest jak najbardziej do obejrzenia.

Jednak tak patrząc na to wszystko to dochodzę do wniosku, że takie serie anime, tak długie tasiemce są stworzone do tego, aby oglądać je po prostu na bieżąco. Ewentualnie wkroczenie do akcji w trakcie i oglądanie. Tak jak telenowele czy inne tasiemce seriale.

Koko

Jak obejrzysz całego One Piece to zjem kaktusa xD Miałem metode: dwa odcinki dziennie, nie więcej, nie mniej i dotrwałem na bieżąco, m. Zajęło mi to chyba ponad rok.

Gazor

Eee gdzie tam w Bleachu bardzo trudna historia xd Już tyle anime w życiu obejrzałem i nigdy bym tak nie powiedział Very Happy

Sa serie które trzeba po parę razy oglądać żeby wszystko ogarnąć xd Ogólnie anime jest mega tylko moim zdaniem jest przeznaczone dla starszych widziow, a nie tak jak np naruto i dlatego nie było tak popularne. Właśnie zacząłem oglądać ze swoją babą bo zawsze chciala Bleacha obejrzeć i fajnie się składa bo sobie przypomnę, a mają w tym roku zekranizować resztę więc gitez.

PS drugi odcinek Shamana jest świetny Wink

OsA

Oglądałem tylko 1 arc Bleach i wywarł na mnie naprawdę duże wrażenie i to takie, że nie chciałem go zepsuć, dlatego nie ciągnąłem tego dalej. Podobnie zresztą uważał autor:

Koko

Wszystko sie zgadza. Fajnie, że ten ostatni arc ma być zekranizowany, bo jest niemal pewna szansa że zakończenie będzie wyglądać lepiej, m.

Ten drugi odc Shaman kinga był ok ale jakiś większych emocji nie wzbudził. Len za dużo gadał, za to walka dynamiczna, podobała mi sie, m. Będzie ciekawiej kiedy zacznie odbiegać od krola szamanow z dubbingiem.

Edit. z krótszych serii, ale po kilka sezonów to Boku no Hero Academia i Shingeki no Kyojin. To uwielbiają wszycy, m. Zresztą zostawiam najnowsze sezony na grudzień co mówi samo za siebie, będzie sztos oglądać coś takiego codziennie po odcinku.