Książki

OsA

Temat nietypowy. Przez wiele wiele lat młodości uważałem książki za stratę czasu, nie chciało mi się ich czytać, o wiele bardziej pociągały mnie komiksy lub telewizja.

Czas jednak leci, a człowiek się rozwija. W końcu w tym roku stuknie 23 Smile

To co kiedyś mnie przerażało, obecnie jest moim celem. Nigdy nie lubiłem gotować, a obecnie chciał bym się nauczyć paru ciekawych dań. Nie doceniałem jazdy na rowerze, a przecież tyle można zwiedzić rowerem, zdrowo jeżdżać po lasach, brzegami strumyków. Mało czasu poświęciłem na naukę angielskiego, zwłaszcza po skończeniu technikum, a szkoda... Ale na naukę nigdy nie jest za późno.

Wracając do sedna książki to wspaniała sprawa i zamierzam zacząć czytać regularnie. Moja przeszłość książkowa nie jest zbyt bogata. Przeczytałem katarynkę bodajże, akademie pana kleksa do 7 czy 8 rodziału i 1 część harrego pottera.

O co chodzi w tym temacie?
O wszystko co związane z książkami. Przytoczcie swoje historie, co czytaliście, co polecacie do czytania, czy dużo czytacie?

Ja obecnie zacząłem czytać Mein Kampf.

Książki które chce na pewno przeczytać to:
Pismo święte
Manifest komunistyczny

Poza tym mam na oku następujące pozycje:
Byłem pomocnikiem doktora Mengele
Buszujący w zbożu
rzeźnia nr 5
Władca much

Aro

Ja do czasów technikum też praktycznie nic nie czytałem, w podstawówce chyba jedyne co przypadło mi do gustu to Chłopcy z placu broni, troche Robinsona Crusoe chyba przeczytałem i w technikum chyba Kamizelke na jakiejś lekcji bo miałem podbramkową sytuację z polskiego a lektura miała chyba kilka stron. Jak dla mnie to lektury które są narzucane w szkołach tylko odrzucają młodzież od książek, tak przynajmniej mi się wydaje. Ja np. przez lektury szkolne uważałem że za książki zupełnie nie warto się brać, dopiero jakoś w technikum na wagarach z kumplem kiedyś podjechaliśmy do biblioteki bo kumpel chciał sobie przy okazji książki oddać. Zdziwiłem się, że taki gość jak on czyta książki, to zupełnie do niego nie pasowało, ale przekonał mnie że książki tak naprawdę wcale nie są złe tylko człowiek ma o nich taką opinię właśnie przez lektury szkolne i ja akurat w pełni się z tym zgadzam.

Od razu wziąłem sobie jeden tytuł na jego kartę, książka o tematyce korupcji w piłce nożnej, zajebiście gruba, pomyślałem że zapewne i tak skończy się maksimum na przeczytaniu kilku stron ale było zupełnie inaczej, tak mnie ten tytuł wciągnął że bardzo szybko go ukończyłem, warto dodać że była to chyba najgrubsza przeczytana przeze mnie książka w życiu bo kilkaset stron miała. I tak się właściwie zaczęło, zobaczyłem że książki da się czytać i przeszedłem już do zupełnie luźniejszych tytułów, pewnie każdy "znawca" literatury uznałby je za najgorsze gówno, ale czytały się bardzo przyjemnie i na dobre przekonałem się że książki to bardzo dobra rzecz. Trzeba tylko znaleźć odpowiednią tematykę dla siebie no i oczywiście książka musi też być dobrze napisana, czasami gdy tytuł nie podchodzi to sam się zniechęcam i kończy się na tym że go porzucam.

Obecnie mam sporą przerwę od czytania, jakoś brakuje czasu a gdy już jest to znajdują się jakieś inne zajęcia ale myślę za jakiś czas coś przeczytać.

O Mein Kampf też kiedyś myślałem, a skąd masz ten tytuł? W naszej bibliotece miejskiej chyba nie ma albo źle szukam.

OsA

Niestety ciężko dostać tą książkę w tradycyjny sposób.

Ja czytam na kompie pobraną z chomikuj. Ma prawie 400 stron, ale wystarczy 40 stron dziennie i za 10 dni skończę. Rozdział dziennie zamierzam czytać.

Jestem po dwóch rozdziałach i pomimo tego, że momentami topornie się czyta, to wciąga i zmusza do jakiś refleksji.

Hitler jest jedną z tych osób, które w historii świata zapisały się najgorzej jak to tylko możliwe. Punkt widzenia zależy jednak od miejsca siedzenia. Hitler miał wizje. Miał chory pomysł zbudowania czystej, zdrowej rasy. Bardzo mocno w nią wierzył i dążył do jej realizacji. Gdyby ta idea była dobra dla ludzkości, to pewnie zostałby uznany za wizjonera. Poza tym był niesamowicie inteligentny i miał osobowość. Gdyby Hitler zmarł po 1933r., a przed II Wojną Światową, to prawdopodobnie przeszedłby do historii jako bardzo dobry polityk. – Podniósł kraj z recesji. Nie wspominając już o tym jak dobrym był strategiem. Zajął Czechosłowację, Polskę, potem poszedł dalej. We Francji niemalże od razu wywieszono białą flagę.

To że tak piszę nie znaczy, że od razu uznaję go za jakiś autorytet. Nie zapominam też o tym co zrobił złego, a zrobił wiele. Czasem warto odciąć się od pewnych faktów i spojrzeć na coś z większego dystansu.

Koko

Ja czytałem kiedyś małego księcia .. jedyna lektura, która przeczytałem ze szkoły i miała kilkanaście stron mających duże litery, m.

Do tego czytałem kiedyś hrabie monte cristo czy jakoś tak i bardzo mi się spodobało .. do dzisiaj pamiętam tę historię, ale z tego co pamiętam to porzuciłem książkę w drugiej połowie gdzieś i kiedyś dokończyłem historię filmem.

Po za tym najlepsze co czytałem to Harry Potter .. wszystkie 7 części - bardzo polecam, m.

Aro

Hrabia Monte Cristo - coś kojarzę ze słyszenia ale nie wiem czy sam tytuł, postać czy jak. O czym to mniej więcej?

Jeżeli o mnie chodzi to ja na pewno za tytuły typu Harry Potter nigdy się nie zabiorę. Nie lubię takiej fantastyki. Wiem, że nie powinienem oceniać skoro nie czytałem ale ogólnie obserwując czym jest Harry Potter wydaje mi się to niczym innym jak jakąś bajeczką dla dzieci. No ale to tylko moja opinia.

OsA

Aaaa, zapomniałem.

Cztałem też dwie nie jako baseballowe historie:

"Powrót miotacza"
oraz
"Gdy nie ma powrotu".

Obie oceniam jak najbardziej pozytywnie.

RaFaŁ

Osobiśćie, szczególnie jakoś nigdy nie znechęcałem się do lektur szkolnych, wiadomo że jedna książka nie będzie tak dobra jak inna jednak warto spojrzeć na pare tutułów, bo są na prawdę warte uwagi.
Czasy podstawówki z lektur, które pamiętam że czytałem to:
Dzieci z bullerbyn, chłopcy z placu broni, akademia pana kleksa, w pustyni i w puszczy, ogniem i mieczem, mały książe, ania z zielonego wzgórza. W sumie uważam je za dobrze dobrane jak na czasy młodości, ale na pewno jużdo nich nie ma sensu wracać.

W gimnazjum już się zaczęły schody z fraszkami, opowiadaniami, pieśniami itp.
Z książek, które czytałem:
Pan Tadeusz - jakoś szczególnie mnie nie zachwycił, miał co prawda dobre momenty jednak nie jestem fanatykiem twórczości Mickiewicza.
Dziady - również jakoś szczególnie do mnie nie przemawiały.
Quo Vadis, Zemsta, Wesele - to już godniejsze książki do polecenia, warto znać jednak myślę że nie prędko jeżeli kiedykolwiek miałbym do nich powrócić. ( Co do Wesela jeszcze jak najbardziej polecam film Andrzeja Wajdy, końcówka robi wrażenie)
Oprócz tego czytałem Antygone, Boską Komedię, Syzyfowe prace - warto zalukać tym bardziej że są dosyć krótkie, szczególnie Boską Komedię.

W liceum zaczęły się prawdziwe lektury, z tych których przeczytałem to:
Zbrodnia i kara - ciekawa, naprwadę warta polecenia, psychologiczna, chciałbym ją jeszcze kiedyś przeczytać.
Lalka - Momentami wciągająca, romanisidło, lecz warto przeczytać głównie z powodu ukazania warstw społecznych głównie w Warszawie oraz Prus umiał ładnie opisać stan i problem psychologiczny Wokulskiego z powodu rozdarcia pomiędzy miłością a nauką.
Granica - czytałem, lecz nie ma się co rozpisywać, nie polecam.
Kordian- krótki, intrygujący, dlatego można przeczytać.

Proces- Fajny, jak najbardziej godny polecenia.

Gloria Victis, Nad Niemnem- obowiązkowo jeśli ktokolwiek chce dowiedzieć się coś o powstaniu styczniowym.

Inny świat - Obowiązkowo, prawda sowieckich obozów, walka z głodem, nędzą, cierpieniem. Kto nie czytał niech naprawdę żałuję.

Ludzie bezdomni- Ujdzie, w sam raz na spokojny wieczór.

Opowiadania Borowskiego- Krótkie, prawdziwe, ważne, obowiązkowe na mojej liśćie. Nadaje się lepiej niż jakakikolwiek inny film o obozach. Te opowiadanie napewno lepiej to zobrazują.

Chłopi - zacząłem, przeczytałem może z 100 stron, jednak żałuję że nigdy nie dokończyłem, może kiedyś się uda.

Zdążyć przed Panem Bogiem - Warte uwagi, wspomnienia z powstania geta warszawskiego.

Przedwiośnie- warte uwagi, ciekawa/intrygująca książka jeśłi chodzi o rozwój państwa i narodu. Jak najbardziej polecam.

Oprócz lektur, które wymieniłem czytałem:
Pottera 7 części, sporo książek o astronomi i fizyce i to tyle ;d

Koko

Kujon, m.

Hrabia monte cristo to historia o takim jednym gościu, który został wrobiony w jakieś przestępstwo .. już nie pamiętam czego ono dotyczyło .. morderstwa czy czegoś i z powodu tego nieszczęśliwego zbiegu okoliczności został wsadzony do więzienia na wyspie, z której ciężko uciec. Siedział tam chyba z kilkanaście lat próbując z tego co pamiętam wykopać sobie tunel za pomocą łyżek aż w końcu mu się udało i uciekł po to, aby zemścić się na pewnej osobie, która go wrobiła. Nie pamiętam dokładnie fabuły, bo dawno czytałem.

Harry Potter na pewno nie jest bajką dla dzieci .. Osa już powinien mieć jakieś rozeznanie skoro czytał pierwszą część .. jest tutaj wszystko co w innych książkach, czyli śmierć, łzy, krew i tak dalej z tym, że to świat czarodziejów, w którym też panuje rząd i tak dalej, m. Mroczny klimat .. też jest tego dosyć dużo i wbrew pozorom ciężko mi znaleźć wątki w tej książce, które są wyłącznie dla dzieci .. uważam, że nie ma takich wątków. Drugi film ekranizowany na podstawie drugiej części książki miał taki przebieg wydarzeń, że zdecydowano, że to nie jest film dla dzieci i się z tym zgadzam, m.

OsA

Harry Potter mimo wszystko jest kierowane do wszystkich, tj. od lat 5 do 105 właściwie. Nie mniej jednak mnie jakoś nie wciągnął na tyle, aby być ciekawym 2 czy 3 czy 4 części i skończyłem lekture po jedynce, która była całkiem całkiem, choć wole ambitniejsze książki.

Domin · Wysłany: Nie 21:22, 24 Mar 2013 Temat postu:

Jeśli chodzi o czytanie książek to lektury praktycznie zawsze mniem odrzucały z dawnych lat podobała mi sie ,, Chłopcy z placu Broni ,, , i O psie który jeździł koleją , z czasów liceum 3 lektory które przeczytałem to ,, Inny świat ,, - Dokładny tytuł utworu brzmi Inny świat. Zapiski sowieckie. Nawiązuje on do dzieła Fiodora Dostojewskiego Zapiski z martwego domu, opisującego życie więźniów zesłanych na Syberię za caratu.
,,Pamietniki Borowskiego ,,- to zbiór opowiadań, poruszających tematykę doświadczeń obozowych, zwraca zwłaszcza uwagę na niszczenie wszelkich wartości moralnych w ekstremalnych warunkach. Świat więzienny autor obserwuje od wewnątrz i opisuje go z punktu widzenia człowieka biorącego w tym życiu czynny udział. Zbiór ten zawiera sześć opowiadań
Zbrodnia i Kara- Poczatkow sceptycznie podchodziłem do tej ksiażki bo podobnie jak Aro pisał musiałem ja przeczytac bo miałem ciezka sytuacje z polskiego , z czasem mnie bardzo zaciekawiła . Podobały mi sie wewnętrzne rozterki głównego bohatera który zajebał lichwiarkę

Jeśli chodzi o lektóry to próbowałem czytać jeszcze kilka ale te pamiętam i sa godne uwagi

Z wiekiem czytałem coraz iwcej książek , bo podobnie jak osa za młodu bardziej mnie interesowały komiksy i TV . Przeczytałem dużo ksiażek Fantastycznych , historycznych oraz biograficznych dotyczących konkretnego zespołu albo artysty , oraz kilka książek filozoficznych dotyczących natury człowieka , interesowałem sie też literatura dotyczace wampirów i egzocyzmów
Fantastyka , przedstawię kilka tytułów , bo rospisał bym sie konkretnie w tej kwestii . Bardzo lubie Jacka Piekare i Sapkowskiego , ogólnie ksiażki z wydawnictwa FABRYKA SNÓW bardzo mi sie podobały
Sługa Bozy - Najbardziej wstrząsająca i bluźniercza wizja w historii polskiej fantastyki!

Oto świat, w którym Chrystus zszedł z Krzyża i objął władzę nad ludzkością. Świat tortur, stosów i prześladowań.

Czuwa nad tym, by Twoja wiara była czysta. Strzeże Twych myśli przed zgorszeniem. Śledzi Twe uczynki, abyś nie zgrzeszył. A jeśli przyjdzie taka potrzeba, ofiaruje Ci bolesną rozkosz stosu. To on — Inkwizytor Jego Ekscelencji Biskupa. Miecz w ręku Pana i sługa Aniołów.

"Sługa Boży” to wznowienie tomu opowiadań o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie, zawierające między innymi nigdy nie publikowany tekst "Czarne płaszcze tańczą”. W "Słudze Bożym” czarnoksiężnicy odprawiają bluźniercze rytuały, demony zstępują na świat, czarownice knują mroczne intrygi. A temu wszystkiemu musi przeciwstawić się człowiek, którego serce jest tak gorące jak ogień stosów, na które posyła swe ofiary.
"Młot na czarownice" - Tym razem inkwizytora czekają nowe wyzwania, nowe zagadki, nowe walki. Starcia z wiedźmami i demonami, często gorszymi od nich, heretykami i bluźniercami oraz złowrogą potęgą, która rodzi się w Watykanie. Czy by przetrwać wystarczą żarliwa wiara, stalowe nerwy i ostry niczym brzytwa umysł? Jaką cenę trzeba będzie zapłacić za współczucie okazane niewinnym ofiarom?
Seria Która bardzo mi sie spodobała , To ,, Pan Lodowego ogrodu ,, przeczytałem 3 tomy teraz pojawił sie czwarty w kwietniu planuje zakupić , książki sa grube ale naprawdę ciekawe czytałem je w PKS jak jeździłem do Łodzi i tak przeczytałem 3 tomy w niecały rok

,, Pan Lodowego ogrodu ,, Vuko Drakkainen samotnie rusza na ratunek ekspedycji naukowej badającej człekopodobną cywilizację planety Midgaard. Pod żadnym pozorem nie może ingerować w rozwój nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Odwieczne reguły zostały złamane.

Jesli chodzi o książki historyczne czytałem pare o tematyce II wojny światowej dotyczącej technologi jaka posiadali niemcy , USA i tp opowiadała o wszystkim czego nie znajdziemy w zwykłych książkach historycznych

Książki o egzorcyzmach tez sa bardzo ciekawe opisują konkretne przypadki opętania a autorem jest ksiądz egzorcysta , ciekawie to opisuje naprawdę fajna tematyka . Często widziało sie filmy poświęcone tej tematyce z książki można sie dowiedzieć że to co sie działo w filach to tylko namiastka prawdziwych faktów książka , Wyznania Egzorcysty , pomimo religijnej gatki czasami jest naprawdę ciekawa i godna polecenia

To cześć tego co czytałem niedługo opiszę wiece , posiadam kilka ciekawych tytułów chętnie pożyczę jak by ktoś chciał
.

OsA

Zapisałem się w końcu do bełchatowskiej biblioteki.

Do moich ukończonych lektur dołączam 2 baseballowe pozycje, które zakupiłem:
Moneyball
Calico Joe

Ale poza tym zacząłem czytać książki. Jako nowicjusz w bibliotece nie za bardzo wiedziałem jak się po niej poruszać, ale ruszyłem na dział horrory i postanowiłem wziąć "Lśnienie" oglądałem film, który nie jest oparty w 100% na książce. Powstał też 4-odcinkowy serial oparty na książce i pamiętam, że oglądałem ten serial w dzieciństwie. Niedawno szukałem go w necie po polsku, ale dałem sobie spokój, więc w bibliotece postanowiłem, że zamiast oglądać, lepiej przeczytać książke. Książka genialna! Wciąga!

Kolejną lekką pozycją, którą przeczytałem był kryminał "I nie było już nikogo". Lekko się czyta, w sam raz na 2-3 wieczory, średnio podobało mi się zakończenie.

Potem przyszedł czas na "Podróżnik WC" również lekka i rzekł bym FANTASTYCZNA książka Wojciecha Cejrowskiego.

Potem przeczytałem już dłuższą Gringo wśród dzikich plemion, ale wywarła na mnie ciut gorsze wrażenie, choć jest dłuższa i bardziej spójna. Choć oczywiście też polecam.

Teraz zabieram się za trzecią książkę podróżniczą Cejrowskiego - Rio Anaconda. Do 2 stycznia chcę jeszcze przeczytać 500-stronicowego Ojca Chrzestnego.

OsA

rio anaconda - kolejna książka Cejrowskiego i jak to u Cejrowskiego jest naprawdę ciekawie, momentami wręcz nieprawdopodobnie. Wszystko okraszone cudownymi fotografiami. Dla fanów podróżym indian, zaginionych cywilizacji - polecam!

jeep moja wielka przygoda - książka Halika opowiadająca o również nieprawdopodobnej wycieczce jepem z Argentyny na Alaskę. Również bardzo dobra książka podróżnicza. Polecam.

ojciec chrzestny - tego nie muszę chyba opisywać. Zarówno film jak i książka to prawdziwy majstersztyk. To po prostu trzeba przeczytać i pomimo iż czytałem dopiero po obejrzeniu filmu, to łykałem treść z mega zaciekawieniem.

Koko

Koniec Mangi Naruto, więc postanowiłem sobie to wynagrodzić zaczynając po latach znów Harry'ego Potter'a wszystkie 7 części .. bede czytał standardowo 2 rozdziały dziennie, a po skończeniu, któreś z części obejrze z tej części od razu film .. czyli 7 tomów i 8 filmów (8, bo ostatni tom jest podzielony na dwa filmy, m). Swoją drogą polecam te ostatnie dwa filmy, bo są najlepsze z tego co pamiętam, m.

Historia zaczyna się w pewien szary wtorek, więc zaczynam czytać 11 listopada, m xd

RaFaŁ

Lepiej byś za coś nowego się wziął, a nie wracasz do starych śmieci.

Koko

Nowego? .. Co tydzień mam nowe chapy, m. Bleach, One Piece, Fairy Tail. Potter'a się czyta raz na kilka lat, a ty gracz te same rankedy w league od kilku lat codziennie, m.

OsA

Przeczytałem swój pierwszy zbiór opowiadań Kinga: Wszystko jest względne. Jest to 14 mrocznych opowieści. Do tej pory czytałem Lśnienie tego samego autora i muszę przyznać, że zbiór opowiadań jest dobry, ale niektóre opowiadania są zwyczajnie nudne. Ponadto forma opowiadań jest wprawdzie krótka i treściwa, ale jakoś tak ciężko przedstawić jakąś naprawdę dobrą historię na 20, 30 czy 50 stronach. Tak więc generalnie "Lśnienie" stawiam ponad "Wszystko jest względne". A oto moja subiektywna ocena poszczególnych opowiadań:

Prosektorium numer cztery 5/6
Człowiek w czarnym garniturze 3/6
Wywiozą Ci wszystko co kochasz 4/6
Śmierć Jacka Hamiltona 3/6
W sali egzekucyjnej 3/6
Siostrzyczki z Elurii 5/6
Wszystko jest względne 4/6
Teoria zwierząt domowych L.T. 2/6
Drogowy wirus zmierza na północ 4/6
Obiad w Gotham Cafe 2/6
To wrażenie można nazwać tylko po francusku 2/6
1408 5/6
Jazda na Kuli 6/6
Szczenśliwa moneta 3/6

Generalnie z tego tomu polecam głównie opowiadania, które dostały 5 lub 6 na 6, czyli:
- Prosektorium numer cztery
- Siostrzyczki z Elurii
- 1408
- Jazda na Kuli

Najbardziej przypadło mi do gustu: Jazda na kuli.

Obecnie zabieram się za książkę: "Ostatni taki amerykanin".

OsA

Ostatni taki Amerykanin - Elizabeth Gilbert
Na książkę natrafiłem przypadkowo w bibliotece. Szukałem akurat jeszcze jednej i jakoś ta wpadła mi w oko. Przeczytałem opis i stwierdziłem, że może mi się spodobać. Książka jest dziwna. Momentami świetna, ale momentami irytująca. Znienawidziłem wręcz głównego, zadufanego w sobie bohatera. Smaczku dodaje na pewno fakt, iż jest to książka na faktach autentycznych. Do przeczytania, ale bez szału...

Władca much - William Golding
O tej książce z pewnością większość słyszała, tak jak i słyszałem ja, ale ja postanowiłem także ją przeczytać i jest... średnia... Wydaje mi się, że dało się wycisnąć z tego tematu więcej. Dostaliśmy spójną opowieść z jasnym przekazem, ale czegoś mi tam zabrakło.

Rok 1984 - George Orwell
No i w końcu! Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem ostatnio. Post apokaliptyczna wizja, swoista utopia. Świat w którym rządzi kochana Partia, w którym wszyscy kochają partię... w którym Partia potrafi zmieniać przeszłość... Świat gdzie wszędzie są kamery i mikrofony... A w tym świecie człowiek który ma dość takiego życia. Niesamowita książka. Polecam!

Teraz zabieram się za:
Love story
Nowy, wspaniały świat
Urodzony dla przygody
Wyspa na prerii

OsA

Nowy wspaniały świat - Aldous Huxley
To kolejna antyutopia opisująca jak mogł by wyglądać świat w przyszłości. Świat gdzie dzieci nie mają rodziców a rodzą się z próbówek. Gdzie dzieci się projektuje i jeszcze przed "narodzinami" wiadomo co będą w życiu robić. Książka wciągnęła mnie mniej niż "Rok 1984". Jest nieco trudniejsza i bardziej chaotyczna. Dopiero po przeczytaniu +/- połowy zaczyna się robić ciekawie i wciąga. Na pewno dla ludzi zainteresowanych takimi tematami (jak ja) polecam.

Love story - Jennifer Echols
Krótkie czytadeł ko do poduszki. Całkiem lekko się czyta, ale jes tak krótkie i tak "spłycone", że po prostu historia nie porywa i nie wciąga. Ot zwykłe opowiadanie miłosne.

Urodzony dla przygody - Tony Halik
Niestety czytałem już wcześniej książkę Halika (inną) i kilka opowiadań jest żywcem skopiowanych do tej. Znajdzie się tutaj kilka bardzo ciekawych opowiadań i kilka nudniejszych, jednak całokształt nie porywa. Tylko dla zainteresowanych podróżami i jako tako obytych w literaturze, bo pióro Halika nie jest zbyt lekkie, jak choćby Cejrowskiego.

Wyspa na prerii - Wojciech Cejrowski
Urzekła mnie ta książka. Połknąłem ją w 4 dni, tylko dlatego, że nie miałem czasu aby szybciej ją przeczytać. Gdybym miał wolny czas spokojnie przeczytał bym ją za jednym zamachem. Bardzo wciąga, jedna z lepszych książek Cejrowskiego.

Bloger i socialmedia - Tomek Tomczyk
Dość gruba i w miarę ciekawa książka, a właściwie poradnik dla blogerów. I w sumie polecił bym ją tylko dla blogerów i tych obecnych i tych, którzy mają w planach poważniejsze blogowanie.

Blog. Pisz. Kreuj. Zarabiaj - Tomek Tomczyk
Szczerze mówiąc średnio... Tzn. książka ok, tak jak poprzednia, ale sporo treści jest skopiowanych z poprzedniej, przez co nie abrdzo widzę sens wypuszczania drugiej książki. Lepiej było by połączyć obie w jeden duży, porządny poradnik. Zdecydowanie bardziej polecam poprzednią książkę. Tą można pominąć, bo to prawie to samo...

Aro

"Szkieletowa załoga" - zbiór opowiadań Kinga, który właśnie skończyłem. Najgorszy z tych które dotychczas przeczytałem, a były to również "Marzenia i koszmary" oraz wspomniany wcześniej przez Osę zbiór "Wszystko jest względne". Gdy na szybko przypomniałem sobie opowiadania z poprzednio przeczytanych pozycji to uświadomiłem sobie że ten zbiór nie ma do nich startu.
Zbiór ma prawie 600 stron i czytałem go bardzo długo bo chyba około dwa i pół miesiąca. Z czasem na czytanie u mnie bywa różnie ale też zwyczajnie wiele opowiadań nie porywało a to potrafi zniechęcać momentami do czytania.
Moje oceny w skali 1-6:

Mgła: 3-
Zbyt wiele fantastyki, i to w takim wydaniu jakiego raczej nie lubię, poza tym prawie całe opowiadanie czekasz na rozwiązanie zagadki i się go nie doczekujesz... ok, wiem że czasami właśnie o to chodzi, żeby zostawić otwartą furtkę dla domysłów i stworzenia sobie własnego zakończenia ale... moim zdaniem na pewno nie tutaj.

Zjawi się tygrys: 2

Małpa: 3

Bunt Kaina: 2+

Skrót Pani Todd: 2+

Jaunting: 3+
Ocena podniesiona głównie przez zaskakujące zakończenie.

Weselna chałtura: 4-

Lament paranoika: 5
Wiersz, a kiedy ja daję wierszowi wysoką ocenę, to wiedz że coś się dzieje Wink

Tratwa: 3
Znowu fantastyka, już nieco bardziej "strawna" za to znowu bez wyjaśnienia... Może nie tak jak w "Mgle" ale jednak też mi go tutaj brakuje.

Edytor tekstu: 4
Za fajne, optymistyczne zakończenie.

Człowiek, który nie podawał ręki: 3-

Świat plaży: 2+

Wizerunek kosiarza: 3

Nona: 3-

Dla Owena: 4
Kolejny wiersz, krótki, choć muszę przyznać że trudny do oceny.

Szkoła przetrwania: 5-

Ciężarówka wuja Otto: 3

Poranne dostawy (Mleczarz 1): 2

Wielkie bębny: Opowieść pralnicza (Mleczarz 2): 3+
Ocena podniesiona tylko za niektóre fragmenty.

Babcia: 3

Ballada o celnym strzale: 6-

Cieśnina 5+
Końcówka kojarzyła mi się z filmem "Pole Marzeń" Wink

Może to spowodowało tak wysoką ocenę, albo po prostu ten motyw mi się podobał.

OsA

Ja ostatnio przeczytałem kilka pozycji.

Forrest Gump - Winston Groom
Książkę ujrzałem przypadkiem w bibliotece i po fenomenalnym filmie postanowiłem ją wypożyczyć. Przed lekturą przeczytałem w internecie, że film kończy się w jej połowie oraz że film jest lepszy od książki, co się bardzo rzadko zdarza.
Właściwie ciężko porównywać książkę do filmu, bo poza głównymi bohaterami, książka znacząco różni się od ekranizacji. W książce po prostu autor poleciał po bandzie i pojawiły się już wątki naprawdę abstrakcyjne. Nie mówię, że była zła, ale film jednak lepszy. Książka ma zaledwie 192 strony i czyta się ją dość szybko. Naprawdę niesamowite jak udało się przenieść część tej historii na wielki ekran.

Zanzibar. Kobieta na krańcu świata - Martyna Wojciechowska
Wziąłem jedną malutką, kieszonkową książkę o zanzibarze na "spróbowanie" (bo jest cała seria dostępna w bibliotece), ale nie porwała mnie. Czyta się błyskawicznie (jeden wieczór, max. dwa), jest kilka ciekawostek o rejonie czy kraju tytułowym, ale poza tym średnio. A może przynajmniej ten egzemplarz mi nie podszedł.

Ostatnia piosenka - Nicholas Sparks
Szukałem książki lekkiej. Romans? Mogę spróbować. I tak trafiłem na jedną z najlepszych książek jakie w życiu czytałem. Niesamowicie wciągająca, prosta historia. Nie mogłem się doczekać kiedy będę czytał kolejne rozdziały. Nie raz w ciągu dnia już myślałem tylko o tym jak wrócę do domu i wezmę się za lekturę. Jeśli tak się ze mną dzieje - to wiedz, że ta książka jest naprawdę dobra!

Zwierciadło pęka w odłamków stos - Agatha Christie
Gdzieś na necie ktoś polecał tą książkę, a ponieważ lubię twórczość mistrzyni kryminału - Agaty Christie to wziąłem bez zastanawiania. Świetna książka dla fanów gatunku. Jest tu wszystko czego oczekiwałem. W tym zaskakujące zakończenie. Polecam.

Busem przez świat. Wyprawa pierwsza - Karol Lewandowski
Książka podróżnicza, którą dostałem na walentynki. Lubię książki podróżnicze, a tą czyta się bardzo lekko bo jest pisana przystępnym językiem. Jakbym czytał jakiegoś bloga czy relacje z podróży na forum. Trochę śmiechu i niezła historia. Fajna.

Śmiertelna klątwa - Agatha Christie
Bardzo cienki zbiór opowiadań mistrzyni Agaty. Jak to w zbiorach opowiadań - kilka ciekawych, kilka słabych, kilka średnich. Generalnie utwierdził mnie ten zbiór w przekonaniu, że jednak wolę zwykłe książki z jedną historią.

Pamiętnik - Nicholas Sparks
Po wielkim sukcesie książki "Ostatnia piosenka" postanowiłem cisnąć kolejne dzieła tego autora i nie zawiodłem się. Pamiętnik to kolejna świetna powieść romantyczna. Gość ma niezwykle lekkie pióro, aż chce się czytać. Oczywiście ta pozycja nie ma startu do "Ostatnia piosenka" (która jest najlepszą powieścią tego pisarza), ale to nadal kawał dobrej książki. polecam.

Blondynka na Czarnym Lądzie - Beata Pawlikowska
Chciałem jakąś książkę podróżniczą - wziąłem tą. Potem jakoś sceptycznie byłem do niej nastawiony. Stwierdziłem, że zacznę ją czytać i jeśli mi nie podejdzie po 30-50 stronach to odpuszczam. A tu szok! Niesamowita książka. Wciągnęła mnie równo i momentami czułem się jakbym sam był w Afryce na sawannie. Zdecydowany hit!

Blondynka na Kubie: Na tropach prawdy Ernesta Che Guevary - Beata Pawlikowska
Interesuje mnie Kuba generalnie, więc po sukcesie poprzednie książki bez wahania wziąłem kolejną z serii Beaty. Książka nie porwała mnie tak jak poprzednia, ale sporo było ciekawostek.