Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Prawo jazdy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:38, 30 Lip 2009    Temat postu:

Gratuluje. Kiedy miałeś egzamin, wczoraj? Dzisiaj?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:42, 30 Lip 2009    Temat postu:

Gratulacje Razz Kolejny dołączył do klubu zdających za 4 razem Very Happy

No to myślę że po powrocie z Anglii możesz odbierać prawko Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:55, 30 Lip 2009    Temat postu:

Ma dla Was znaczenie, za którym razem zdaliście?

Ludzie są dość dziwni w tej kwestii. Mam jednego znajomego, który podchodził koło 20 razy (dokładnie nie pamiętam ile) ale on bez ogródek mówi za którym razem zdał. Inny mój kumpel zdał za 7 i też mu to wali. Z drugiej strony mam kumpla, który zdał za 5 a wszystkim mówi, że zdał za 3 (po co?) I jeszcze jedną laskę, która zdała za drugim, a wszystkim mówi że za pierwszym (bo za pierwszym nie zdała na testach więc wg niej to się nie liczy, bo najważniejsza jest jazda). Mi osobiście to wali, bo uważam, że to kwestia szczęścia i tyle, a tylko niewielki odsetek to umiejętności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:58, 30 Lip 2009    Temat postu:

Mi też to wisi bo każdy kto jest rozsądny i sam był na egzaminie na prawko wie o co chodzi. Nigdy nie zdarzyło mi się powiedzieć komuś że zdałem wcześniej niż naprawdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:06, 30 Lip 2009    Temat postu:

Aro napisał:
Gratulacje Razz Kolejny dołączył do klubu zdających za 4 razem Very Happy


Za jakim czwartym? O czym ty mówisz?


Pamiętacie mój post z 2 czerwca 2009 roku po 3 niezdanym egzaminie?

OsA napisał:
Zaprzestaje już rozmawiać o prawie jazdy, nie dzielę się już kolejnymi terminami, ale dam znać jak kiedyś zdam.


Nieco irytowały mnie pomimo tego oświadczenia kolejne pytania czy to na forum czy to osobiście 'a Osa jak tam u Ciebie prawko'. Zawsze coś tam się wykręcałem, że przecież muszę wykupić jeszcze 5 godzin, ale mi się nie chce. Potem napisałem, że robię sobie przerwę w prawku.

Tak na prawdę wciąż nad prawkiem pracowałem.

Prawo jazdy to do tej pory najgorsze co mnie w życiu spotkało. Być może przez moją dawną auto-fobię. Każdy kolejny egzamin to była mordęga. Cieszę się, że mam to już za sobą.


Zdałem za 6 razem.

Pierwsze 3 razy to wiecie.

4 raz szło mi zajebiście, po jakiś 25, 30 minutach. Gościu nieco źle się ustawił na skrzyżowaniu, ja nie chciało zablokować drogi jadącym prosto, gdy ja skręcałem w lewo i leciutko zawadziłem z nim lusterkiem. Wiadomo, coś takiego - automatyczne oblanie.

5 raz szło mi fatalnie. Od samego początku czułem, że nie zdam. Byłem zestresowany na maxa, ze 3 razy mi zgasnął, w dodatku teraz wg. nowych zasad trzeba na bieżąco informować o błędach i gdy słyszałem od egzaminatora o błędach, stres się powiększa i jeździło mi się jeszcze gorzej. W końcu byłem tak zestresowany, że przejechałem stopa.


Szósty raz miałem dzisiaj. Rano Damian piszę czy może jedziemy na słok. Mówię, że jadę na wieś. Egzamin miałem o 14:15. Teraz w okresie wakacyjnym jest tak, że od razu gdy grupa wchodzi do poczekalni, to jest masa aut na placu i wywołują prawie wszystkich. Wszystko idzie bardzo sprawnie, już nie czeka się godziny czy dwóch.

Tak czy siak miałem kilka błędów (choć na arkuszu żadnego zaznaczonego poważnego), ale egzaminator widział jak się stresowałem (na koniec mi mówił). Ogólnie to był gbur, na sam koniec się uśmiechnął.


Przede wszystkim gdybym nie zdał po raz szósty, zrobił bym sobie przerwę. Długą przerwę, z kilkuletnią przerwę.

Dopiero po kilku latach bym dokupił te 5 obowiązkowych godzin i spróbował kolejny raz.

Udało się i nareszcie ten koszmar jakim dla mnie było prawo jazdy, się skończył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:18, 30 Lip 2009    Temat postu:

Dla mnie nie tylko fakt za którym razem zdałem nie ma znaczenia. Ogólnie ten świat jest trochę ... A tak w ogóle też by mi się nie chciało odpowiadać na to samo czy zdałem czy nie. Biorąc pod uwagę wszystkie te utrapienia z tym nigdy bym nie chciał zdawać tego drugi raz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:34, 30 Lip 2009    Temat postu:

Dodam tylko, że mój egzamin trwał dokładnie 36 minut (plac + miasto), czyli samo miasto wychodzi z pół godziny.

Cieszyło mnie, że od początku miałem manewry, tzn. zawracanie w bramę tyłem, parkowanie skośne (^_^ akurat gdy nauczyłem się wszystkich parkowań, dają mi skośne, ale nie narzekam). Niby skośne, ale problem był z wyjechaniem, bo to było na 3-pasmówce.


Ale gdy już widziałem, że jedziemy w stronę WORDu, czułem juz powoli radość. Nie chciałem nic odwalić na ostatnim odcinku, bo u mnie to nawet możliwe. Zajeżdżamy i wtedy już wiem, bo zgodnie z nowymi przepisami nie mógł mnie po przyjechaniu na plac oblać. On tam coś jeszcze mowi, że bardzo duży stres, denerwuję się za bardzo. Gadamy tam trochę, mówię, że to tylko na egzaminach, na jazdach jest o niebo lepiej. Blablabla. Mówię mu, że to mój szósty egzamin, wszystkie poprzednie oblałem przez pierdoły przez nerwy. On wtedy 'nie interesuje mnie, ktory to twoj egzamin. może byc 1, a może 20'. Jak mowilem ogólnie gościu był trochę gburowaty. Dopiero na koniec. Wynik mimo wszystko pozytywny. Dopiero na koniec, rozumiem, że w przyszłości nie będzie się pan tak denerwował. Ja 'oczywiście nie'. On: 'To dobrze. W takim razie to wszystko. Dziękuję'. W przy tej kwesti dopiero się uśmiechnął. Takto cały czas gburowaty gość.









edit
Dopowiem jeszcze.

Jak myślicie dlaczego tren chciałem dzisiaj rano? Wiedziałem, że dzień zaczęty treningiem to dobry dzień.
Baseball mnie uspokaja. Po powrocie z trena do wyjazdu do piotrkowa oglądałem majora 3 sezon od początku.

W trakcie jazdy również niekiedy spoglądałem w błękitne niebo i myślałem o baseballu.

Poza tym miałem cel. Muszę zdać, bo za jakiś czas chcę zrobić kurs instruktora sportu, a więc trzeba będzie dojeżdżać gdzieś do wrocławia czy miejskiej górki. Mam szukać połączeń pkp, ktore jest niepewne? Nie da rady. Musze mieć prawko. Ciągle mialem tą myśl w głowie.

A dla baseballa i swojego rozwoju w tej kwestii jestem w stanie zrobić wiele, co udowodniłem dziś.


Bo mój szablon wyglądał następująco:

1 egzamin - najbardziej lajtowe podejście, pomimo najmniejszych umiejętności. Do dziś się dziwie, że udało mi się jeździć 25 minut bez błędu.

2 egzamin - 10 minut jazdy, stres o wiele większy i przez niego spieprzyłem

3 egzamin - w mojej głowie było tylko to, że muszę zdać, bo inaczej trzeba dokupować dokształt 5 godzin. Stres taki, że z placu nie wyjechałem.

I od nowa

4 egzamin - sytuacja jak w 1 egzaminie. Umiejętności już większe, prawie wszystko dobrze, jeździłem 25 minut, ale musiało się coś zdarzyć, mała kolizja i koniec...

5 egzamin - od początku mi się źle jeździło. Jeździłem z 10 minut tak jak na 2 egzaminem.


Do 6 podchodziłem niepewnie, bo wg. schematu powinienem udupić na placu (i byłem z tego co mi mówił brat blisko).
W mojej głowie był jednak tylko baseball.




Współczuję wszystkim, którzy mają to przed sobą.

Ja już podziękuję i nigdy więcej nie zamierzam odwiedzać wordu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:41, 30 Lip 2009    Temat postu:

No, zdawanie prawka to wielka męka, też poczułem wielką ulgę jak już zdałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:49, 30 Lip 2009    Temat postu:

z tego co ja słyszę, to dla każdego prawko było męką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:52, 30 Lip 2009    Temat postu:

To chyba oczywiste? Głupi egzamin wymyślony przez głupich ludzi. Gdyby to ode mnie zależało to być nie chciał tego prawka tylko, że mnie namówili. I tak teraz autem jeździ się głupiej niż myślałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:05, 30 Lip 2009    Temat postu:

Samo prawko na pewno bywa przydatne i nie rozumiem o co Ci chodzi, że "jeździ się głupiej niż myślałeś". To tylko jazda, nie rozrywka ale udogodnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:25, 30 Lip 2009    Temat postu:

W tych czasach bez prawka... no ciężko i tyle.

O ile teraz nam szczeniakom jeszcze nie, o tyle w dorosłym życiu bardzo przydatne, a wiadomo, że im później tym gorzej robić prawko, przynajmniej ja z takiego założenia wychodziłem.

I dlatego się zapisałem na kurs pół roku po 18.


Marzę teraz aby otrzymać ten kawałek gównianego plastyku, wsiąść do auta i jechać gdziekolwiek nie zważając na kureskie stopy czy linie ciągłe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:25, 30 Lip 2009    Temat postu:

I tak często nie ruszam się z miasta, więc po co mi prawko skoro w mieście wszystko jest blisko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:26, 30 Lip 2009    Temat postu:

Prawko jest na całe życie, nie tylko na teraz.


A tak btw. Ktoś się orientuje jak wygląda sprawa odebrania prawka? Koszty i wszystko co z tym związane?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:31, 30 Lip 2009    Temat postu:

Koko napisał:
Gdyby to ode mnie zależało to być nie chciał tego prawka tylko, że mnie namówili.


No nie mogę ku.rwa

Koko napisał:
I tak często nie ruszam się z miasta, więc po co mi prawko skoro w mieście wszystko jest blisko?


To po h.uj robiłeś jak Ci niepotrzebne.

Mi w tej chwili nie jest potrzebne, i jeszcze z 5-7 lat myślę nie będę potrzebował. Ale zrobiłem, bo uważam, że z czasem będzie coraz gorzej i coraz drożej. A za 5- 7 lat będzie akurat.


Jak ja robiłem to odebranie kosztowało 70zł z groszami. Jak w internecie będzie napisane że jest do odbioru to idziesz płacisz i się cieszysz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:01, 30 Lip 2009    Temat postu:

Teraz też jest 70 zł, idziesz do urzędu i tam już sie bedziesz dopytywał do którego okienka, pokoju iść itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:35, 30 Lip 2009    Temat postu:

Czyli tylko 7 dych, żadnych dodatkowych opłat. I normalnie idziesz na Pabianicką, bez żadnych rejestracji telefonicznych, etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:44, 30 Lip 2009    Temat postu:

Ja żadnej dodatkowej opłaty nie kojarzę ale możliwe że było jeszcze coś do dopłacenia ale jak coś to nie więcej niż 5 zł raczej.

Bez żadnych rejestracji idziesz na pabianicką i tam już Cie pokierują, najpierw do kasy potem po numerek i odbiór prawka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:23, 30 Lip 2009    Temat postu:

Ja też nic nie musiałem płacić dodatkowo tylko tak jak pisze Aro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:04, 06 Sie 2009    Temat postu:

30.07.2009r. - Zdałem prawko

(8/4/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

(8/6/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
Strona 11 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin