Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Podróże
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:51, 25 Sie 2016    Temat postu:

I po urlopie. Część planów została zrealizowana, część się zmieniła. Główne plany wakacyjne udały się w 100%. Od września będę wrzucał relację na youtube.

W najbliższy weekend jadę do Olsztyna na festiwal muzyki lat 90. - Love Messege. Dodatkowo oczywiście zobaczę Olsztyn i najciekawsze miejsca w mieście.

Kolejną podróż planuję na październik i plan był na Karpacz, chyba że nagle pojawi się inna opcja (myślałem już nawet przez chwilę o Dubaju).

Później przerwa do lutego i dopiero wtedy z braku słońca będę szukał tanich lotów do Hiszpanii lub Portugalii.

Następnie w czerwcu - rowerowo - Szlak Orlich Gniazd.

W wakacje - Zakopane.

I około października/listopada - egzotyka. Jeszcze nie wiem gdzie, ale prawdopodobnie Tajlandia lub Indonezja lub Meksyk. Daleki wschód lub Ameryka południowa na ten moment.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:51, 19 Paź 2016    Temat postu:

Ten rok po raz kolejny zapisze się jako mocno podróżniczy. 6 podróży, czyli średnio co 2 miesiące. Liczę tylko te dalsze podróże w dalsze zakątki polski z noclegami, co najmniej kilkudniowe.

I tak...

Rok rozpocząłem od zimowej wyprawy do Aten w lutym. Byliśmy tam 4 dni i było wspaniale. To właśnie wtedy doszedłem do wniosku, że każdej zimy chciał bym wyskoczyć na parę dni gdzieś gdzie jest cieplej i słoneczniej. Gdy w Polsce temperatura wynosiła 0 stopni, w Atenach mieliśmy 16-18 i pełne słońce.

Wiosną, a dokładnie w kwietniu ruszyłem w obszar dla mnie zupełnie nieznany - w Bieszczady, a dokładnie Cisna. Było świetnie, bo prawie nie było ludzi. Miało to mnóstwo plusów i kilka minusów (knajpy nieczynne). Właściwie 3 dni chodzenia po szlakach. Niedźwiedzia nie spotkałem, ale pogoda była fantastyczna (ponad 22 stopnie i słońce).

Później była przerwa, aż do lipca, kiedy ruszyłem w tegoroczną wyprawę rowerową. 6 dni wschodem Polski. Do tego mały wyskok na Białoruś - kraj który naprawdę lubię. Wydaje mi się, że są i powinni nam być najbardziej bliscy z racji naszej historii. Relacje z tej wyprawy możecie obejrzeć na youtube. Spaliśmy na dziko w namiocie i raz w kwaterze.

Po rowerowej wyprawie ruszyłem do Azji, a dokładnie Gruzji i Armenii. Ten rejon fascynował mnie już od jakiegoś czasu i w końcu po długich przemyśleniach - skusiłem się na niego. Oczywiście podróżowałem w swoim stylu, czyli... dość aktywnie. 2 dni w Tibilisi, 1 dzień w Kazbegi, 2 dni w Armenii, 1 dzień w Batumi i 1 dzień w Kutaisi. Było przefantastycznie i jednocześnie baaaardzo gorąco.

Późniejsz przyszła mała posucha jeśli chodzi o podróże, bo sierpień i wrzesień był bez dalekich podróży, ale w tych miesiącach skupiłem się na korzystaniu z lata.

Kolejną podróż zakończyłem wczoraj. Od roku chodził mi po głowie wyjazd w góry w okresie jesiennym i właśnie teraz postanowiłem ten pomysł zrealizować. Punktem docelowym był Karpacz a podróż zamknęła się w 4 dniach. Oczywiście w swoim stylu nie spędziłem całości w Karpaczu. Pierwszego dnia objechaliśmy Szklarską Porebę oraz zamek Chojnik. Dopiero po zwiedzeniu tych miejsc zakwaterowaliśmy się w hotelu i ruszyliśmy zwiedzać Karpacz. Drugiego dnia ruszyliśmy do Czech - zwiedzić Skalne Miasto. Po tym czułem mały niedosyt więc ruszyliśmy w okolice Wałbrzycha zwiedzić podziemne miasto Hitlera - Osówka. Trzeciego dnia ruszyliśmy w końcu na szlak i weszliśmy na śnieżkę oraz zaliczyliśmy Mały staw. Wieczorem jeszcze zwiedzanie Karpacza. Czwartego dnia po śniadaniu ruszyliśmy w drogę powrotną, zatrzymując się w Wrocławiu, gdzie zrobiliśmy dłuuugi, 4 godzinny spacer zakończony burgerem.

I ostatnia podróż, jaką planuję w tym roku... Na zakończenie znów zagranica, a dokładnie PRAGA!
Nie muszę mówić, że mam masę wspomnień związanych z tym miastem, więc będę teraz się czuł bardziej jako przewodnik Smile Znalazłem hotel w pobliżu miejsca noclegu z 2011 roku Smile Trochę się centrum handlowe zmieniło Smile Wyjazd jest nastawiony na lekkie zwiedzanie i melanż. To będzie idealne zakończenie tego wyjazdowego roku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:31, 06 Gru 2016    Temat postu:

Już jest plan na początek przyszłego roku.

Styczeń
5 dni
Portugalia (Porto i Lizbona)

Luty
2 dni
Niemcy (Berlin)

Marzec
3 dni
Belgia (Bruksela) i Luksemburg

Reszta roku raczej spokojniej, chociaż ze mną nigdy nic nie wiadomo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:10, 12 Gru 2016    Temat postu:

Dobra, Kasia już jęczy, że na tym koniec bo więcej nie ma urlopu, ale może ja z jakimś znajomym jeszcze gdzieś wyskoczę, a może nie... ???

Tak więc do powyższego planu dochodzi:

Czerwiec - rowerem Szlakiem Orlich Gniazd

Lipiec - Zlot Pegasus, Zakopane i być może Festiwal Disco Polo w Ostródzie

Sierpień - miesiąc Weselny więc bez wyjazdów

Wrzesień - mini podróż poślubna do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a konkretnie do Dubaju na 4 dni. Udało mi się upolować bilety (przelot + hotel) za niecałe 1700zł na 2 osoby.

Listopad - Podróż poślubna... Cel główny Tajlandia, ale chcę zahaczyć jakieś ościenne kraje, jeszcze nie wiem jakie. Kambodża? Malezja? Singapur?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:55, 12 Maj 2017    Temat postu:

Dobra, już oficjalnie.

Podróż poślubna - Grudzień 2017 - 15 dni
Katar, Tajlandia, Kambodża, Malezja, Singapur

Luty 2018
Maroko

Marzec 2018
Francja i Monako

I na razie stopuję z podróżami, ewentualnie myślałem o Dublinie na Dzień św. Patryka, ale... to nie wiem.


Za te 4 podróże: Dubaj, Azja, Maroko, Francja - wyjdzie mi około 15000 za wszystko za 2 osoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:57, 27 Lip 2017    Temat postu:

I.... dochodzi miasto na które miałem ochotę od dawna i chciałem je "zaliczyć" przed trzydziestką.

AMSTERDAM!

W styczniu Smile

Hajsu pójdzie, ale właśnie póki jeszcze mam trochę oszczędności to cisnę.

Aha i dochodzi Bratysława w Listopadzie, więc obecny mój terminarz wygląda następująco:

Wrzesień - Dubaj
Październik - brak... być może weekendowy wypad do Warszawy
Listopad - Bratysława
Grudzień - Katar, Tajlandia, Kambodża, Malezja, Singapur i... być może Indonezja.

Styczeń - Amsterdam
Luty - Maroko
Marzec - Francja i Monako
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:49, 10 Maj 2018    Temat postu:

Dawno nie aktualizowałem tego wątku w moim wykonaniu.

Bardzo podjarałem się bliskimi podróżami rowerowymi po Polsce. Chętnie ruszył bym gdzieś z namiotem na 3-4 dni. Ale po kolei.

Ten rok jest dość obfity w podróże:
Styczeń - Amsterdam
Luty - Maroko
Marzec - Francja, Monako

Kwiecień - Ukraina (Lwów)
Wyjazd do Lwowa był typowy wyjazdem melanżowym. Bardzo fajne miasto i nieskie ceny przyciągają. Było swietnie i na pewno tam wrócę.

Maj - Żuławy i Mierzeja Wiślana rowerem
Ten wyjazd mega naładował mi akumulatory. Około 740km autem i 240km rowerem w 3 dni. Najpierw dojazd z rowerami do Malborka. Stamtąd z kumplem ruszamy wzdłuż Wisły do jej ujścia w Mikoszewie. Następnie wybrzeżem ruszamy do granicy z Rosją. Potem powrót do Krynicy Morskiej i łapiemy tramwaj wodny do Tolkmicka. Stamtąd rundka do Fromborka i spowrotem. Ostatniego dnia dojazd do Elbląga i powrót do Malborka. Jeden nocleg w namiocie i jeden na kwaterze. Niesamowite widoki, niesamowita przygoda. Tego mi brakowało!

W maju planuję jeszcze jeden mały wyjazd (być może).

Nie mam na razie planów na czerwiec. Może na jakiś weekend czy chociaż 1 dzień uda się gdzieś wyskoczyć.

W lipcu zlot famicon i tylko na nim się skupiam.

W sierpniu - woodstock.

W wrześniu plan jest na Zakopane. W planie przede wszystkim Rysy, ale chciał bym też zaliczyć Zawrat. Jakieś 4 do 5 dni. Arek jakbyś chciał jechać to daj znać. Na razie wiadomo tylko, że we wrześniu, brak szczegółów.

W październiku planuję grubszy wyjazd, ale jeszcze nie wiem gdzie. Być może będą to Wyspy Brytyjskie i Irlandia. Być może włochy, a może Islandia. Nie mam na razie pojecia.

Powoli tradycją się staje, że na 11 listopada wyjeżdżam z kraju, tak też w tym roku mocno wstępnie planuję wyprawę do Wiednia na weekend (sobota-niedziela).

I w grudniu rok zakończę zapewne jakąś małą podróżą w Polsce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gazor
MAJOR


Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:07, 10 Maj 2018    Temat postu:

Dozo na woodstocku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:45, 03 Lip 2018    Temat postu:

Wyklarowały mi się plany na drugą część roku. Przypomnę może najpierw gdzie byłem w pierwszej połowie roku:
Styczeń - Holandia
Luty - Maroko
Marzec - Francja/Monako
Kwiecień - Ukraina
Maj - Mierzeja i Zalew Wiślany Rowerem
Czerwiec - Płock i opuszczony ośrodek Lucień

Plan (oczywiście nadal możliwe są zmiany) na kolejne 6 miesięcy wygląda następująco:
Lipiec - Famicon (zlot pegasus)
Sierpień - Poland rock festival, czyli woodstock
Wrzesień - Energylandia
Październik - Włochy, San Marino, Watykan, Bułgaria, Turcja, Anglia, Walia, Szkocja.
Listopad - być może Pieniny na weekend.
Grudzień - być może Gorce na weekend.


---

Przypomnę również, że kilka lat temu postawiłem sobie 2 cele podróżnicze:
1. Odwiedzić wszystkie kraje Europy
2. Postawić stopę na wszystkich kontynentach.

W tej chwili jeśli chodzi o cel numer 1, po tym roku zostanie mi 12 krajów do odwiedzenia (Irlandię Północną liczę osobno):
Andora, Hiszpania, Islandia, Irlandia, Irlandia Północna, Kazachstan, Malta, Mołdawia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria, Liechtenstein.

Wielką Brytanię dzielę na: Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia Północna i każdy rejon chcę zahaczyć.

Zostają jeszcze państwa nieuznawane: Kosowo i Nadniestrze, ale o tym pomyślę w swoim czasie.


Jeśli chodzi o cel numer 2, to na razie 3 z 7 kontynentów. I na pewno najciężej będzie postawić stopę na Antarktydzie, ale nie jest to niemożliwe.Czas pokaże. W końcu nigdzie mi się nie śpieszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:44, 24 Sie 2018    Temat postu:

Pieniny w listopadzie potwierdzone. Od 3 lat z okazji Święta Niepodległości staram się jechać w jakąś małą podróż. To mój sposób na świętowanie 11 listopada.

W 2016 roku była Praga.
W 2017 roku była Bratysława.
W tym roku będą Pieniny (piątek-niedziela).

Dodatkowo już zaklepałem podróż pod koniec stycznia do Irlandii i Irlandii północnej (Dublin i Belfast). Tym samym zamknę wysypy brytyjskie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:38, 14 Lis 2018    Temat postu:

Ok. Ten rok zamknięty zostanie wyprawą do Łodzi. Tak dobrze słyszycie - do Łodzi. Chcę zobaczyć Łódź z innej perspektywy - jako turysta zwiedzający coś czego jeszcze nie widział + wieczorem melanż na Piotrkowskiej. Wyjazd do Łodzi zaplanowałem na 8-9 grudzień.

Więc ten rok był dość intensywny:
Styczeń - Holandia
Luty - Maroko
Marzec - Francja, Monako
Kwiecień - Ukraina
Maj - Mierzeja i zalew Wiślany rowerem
Czerwiec - Płock i ośrodek Lucień
Lipiec - Famicon
Sierpień - Woodstock
Wrzesień - Energylandia
Październik - Włochy, San Marino, Watykan, Bułgaria, Turcja, Anglia, Walia, Szkocja
Listopad - Pieniny
Grudzień - Łódź

Oczywiście to powyżej to nie tylko podróże, ale takie najważniejsze "wyjazdy" w każdym miesiącu.

---

A ja już rozpocząłem planowanie roku 2019. Jako, że prawdopodobnie będzie to mój ostatni rok bez potomka - plan jest dość ambitny i napięty. I oczywiście może ulec zmianie.

Styczeń - Irlandia i Irlandia Północna. Wyjazd jest już pewny i zaklepany w ostatni weekend stycznia.

Marzec - na początek marca planuję wyjazd do Rumunii, Mołdawii i nieuznawanego państwa - Naddniestrza.

Czerwiec - główny urlop w tym roku planuję w czerwcu. 4-dniowy wypad do mojej wymarzonej Islandii. Do tego być może Malta, bardziej wypoczynkowo. I być może Szwajcaria i Liechenstein. Tak przynajmniej bym chciał.

Listopad - Hiszpania i Andora.

To 4 główne podróże. Do tego wyjazd rowerowy i może mały wypadzik w góry bądź na mazury.
+ oczywiście Woodstock i Famicon.

Jeżeli udało by mi się zrealizować ten plan - można by rzec, że Europa ZALICZONA! Geograficznie została by mi jedynie Rosja i Kazachstan.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Czw 14:33, 22 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gazor
MAJOR


Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:48, 21 Lis 2018    Temat postu:

Szkocja* Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:33, 22 Lis 2018    Temat postu:

Oh my,,, ale wtopa.

Oczywiście, że Szkocja Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:35, 20 Gru 2018    Temat postu:

Mała zmiana planu.

Urlop główny będzie jednak w sierpniu (po woodstocku).

31.07 - 04.08 Woodstock
05.08 - 12.08 Bawaria, Szwajcaria, Liechenstein (pod znakiem zapytania)
13.08 - 17.08 Malta (pewna 100%) z namiotem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:20, 06 Mar 2019    Temat postu:

Na ten moment odwiedziłem 38 z 46 krajów Europy, więc do wykonania celu zostało mi 8 krajów, a są to:
1. Islandia (czerwiec 2019)
2. Malta (sierpień 2019)
3. Szwajcaria i Lichenstein (jeszcze nie wiem, ale chcę w tym roku)
4. Hiszpania i Andora (październik/listopad 2019)
5. Rosja (odkładam na przyszłość. Liczę, że wprowadzą wizy elektroniczne).
6. Kazachstan (właściwie tylko mały kawałek leży w Europie, ale bardzo chcę odwiedzić Kazachstan).

Więc od 2020 roku zostanie mi prawdopodobnie tylko Kazachstan i Rosja. Ale to już bez pośpiechu.

Co poza tym mam w planie "zwiedzić" w życiu?:
1. Japonia - na pewno odwiedzę Japonię.
2. Australia
3. Kanada/USA - prawdopodobnie Kanada, chyba że zmobilizuję się i wyrobię wizę do USA.
4. Ameryka Płd - nie mam jakiegoś obranego kierunku konkretnego. Po prostu chciałbym postawić stopę na kontynencie Ameryki Południowej.
5. Kuba - zawsze mi się marzyła.
6. Egipt - nurkowanie!
7. Jordania - są tanie połączenia, więc czemu nie.
8. Izrael - koniecznie.
9. Afryka Czarna - chodzi mi głównie o safari.
10. Chiny - najchętniej Pekin tranzytowo na 2-3 dni.
11. Tunezja - blisko.
12. Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan - fajnie by było zrobić jeden długi trip.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:46, 17 Kwi 2019    Temat postu:

Ten rok się powoli klaruje.

Za mną:
Styczeń: Irlandia & Irlandia Północna
Marzec: Rumunia, Mołdawia, Naddniestrze

Przede mną:
Kwiecień: Beskid Żywiecki, Beskid Śląski, Ostrawa (Czechy)
Maj: Budapeszt (Węgry)
Czerwiec: Islandia
Lipiec: Famicon
Sierpień (urlop główny).
1. Woodstock 31.07-04.08
2. Czterodniowa wyprawa rowerowa z namiotem (Biebrzański Park Narodowy, Wigierski Park Narodowy, Grodno - Białoruś). 05.08-08.08
3. Bawaria, Szwajcaria i Liechenstein. 09.08-12.08
4. Malta z namiotem. 13.08-17.08

Na razie tyle - potwierdzone wszystko na 100%. Na pewno do tego dojdzie Barcelona i Andorra, ale raczej porą jesienną. Czy coś jeszcze? Ciężko powiedzieć.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pią 8:53, 19 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:08, 21 Lip 2019    Temat postu:

Moja życiowa 10-siątka:

1. Taniec
2. Baseball
3. Pyrkon, łyżwiarstwo
4. Jeździectwo
5. Łucznictwo
6. Szermierka
7. Opera
8. Wizyta w Warszawie, albo inne miasto - Zamek Królewski
9. basen, Malibu, Japonia, Paryż
10. To the Top - https://www.youtube.com/watch?v=R_kl8_M2Nr8


Ostatnio zmieniony przez Koko dnia Nie 19:10, 21 Lip 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:09, 20 Sie 2019    Temat postu:

Zaczęła się moja po-urlopowa depresja. Urlop był świetny. Wszystko przebiegło zgodnie z planem.
Zacząłem od woodstocku, który jak zawsze był prze-zajebisty i już czekam na przyszłoroczną edycje. Potem przyszła wyprawa rowerowa z wizytą na Białorusi. Białoruś to jeden z moich ulubionych krajów, więc bardzo chętnie tam wracam, a sama wyprawa rowerowa taka jaka miała być - dużo przyrody.
Potem do zajazdu na jedną noc, gdzie serwowali świetne posiłki, a nastepnego dnia na lotnisko i do Memmingen (Niemcy).
Tam miałem wypożyczone auto, ale zamiast Voklswagen Polo, dostałem BMW X10, więc uznałem to za znak, wykupiłem winietę i było sporo jeżdżenia po szwajcarskich serpentynach (przełęczach). Odwiedzony został też mikro-kraj Liechtenstein.
Potem powrót do Polski, z lotniska do Bełchatowa byliśmy ok. 22. 2 godzinki snu i o 1 pobudka i jazda do Katowic na lotnisko.
Wylot na Maltę. Początkowo było średnio, ale po przepłynięciu na Gozo - wszystko się odmieniło i Malta zauroczyła nas. Na Malcie byliśmy od wtorku do soboty.

I przyszedł poniedziałek, 1 dzień po urlopie. Mega kryzys.
Aby niemu zaradzić, od razu wziąłem się za wyszukiwanie kolejnych wycieczek.

I tak wygląda plan na najbliższe miesiące:
01-03.11 Dania i Szwecja (Kopenhaga i Malmo) - 700 PLN/2os
10-11.11 Rosja (Kaliningrad)
10-12.01 Barcelona i Andorra
21-24.02 Izrael

Dania i Szwecja wyszło nas 7 stówek za 2 osoby (przeloty, 1 noc w hotelu, autobus do Malmo i spowrotem). Do tego dojdzie przejazd do Gdańska, bo stamtąd mamy wylot.
Rosja wyjdzie grosze. Od kiedy dowiedziałem się, że można tam pojechać bez wizy, ani przez chwilę się nie wahałem. To będzie niskobudżetowy wyjazd >500 PLN za 2os.

Barcelona to drogi kierunek i łącznie wyszło mnie ok. 1000 PLN. Hotel na 2 noce, autobus do Andorry i spowrotem i przelot.

Izrael będzie wyjątkowy, bo zabieram mamę, która marzyła o podróży do ziemi świętej. Przeloty 232zł/os. Hotele ok. 1000 PLN/3os./3noce.


A co potem?
Potem przerwa.

Mój plan na przyszły rok obejmuje jeszcze:
1. Jordanię
2. Urlop główny (może gdzieś dalej?)



Wizytą w Barcelonie i Andorze zakończę zwiedzanie całej Europy, choć są jeszcze miejsca, które chcę odwiedzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 9:17, 03 Paź 2020    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Temat Pyrkon można zamknąć, m.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:18, 05 Paź 2020    Temat postu:

Uuuu, ładna lista.

U mnie plan na 22-25 październik wyprawa do Czeskiej/Saksońskiej Szwajcarii, jeśli świrus nie pokrzyżuje planów.

W listopadzie jedna nocka w Sieradzu. Bliski wyjazd, ale zawsze chciałem odwiedzić to miasto.

Natomiast na przyszły rok planów brak. Będzie chyba bardziej spontanicznie. Ostatnio widziałem bilety po 800 PLN do Kanady, ale na razie do Kanady turystów nie wpuszczają i nie wiadomo jak będzie po nowym roku, więc się wstrzymuje z kupnem takiego "kota w worku".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin