Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Major League Baseball - sezon 2010
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Baseball na świecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:14, 14 Lip 2010    Temat postu:

David Ortiz zwycięzcą Home Run Derby

Dominikański finał: Ramirez vs Ortiz

Już wszystko jasne! Zwycięzcą 2010 Major League Baseball Home Run Derby został David Ortiz. Zawodnik Boston Red Sox zdobył w finale 11 home runów i nie dał w ten sposób szans Ramirezowi (zaledwie 5 hr). Obaj pałkarze pochodzą z Dominikany i podczas całych zawodów niejednokrotnie pokazywali jak bliscy są sobie.

O tym, jak bliskie stosunki łączą obu zawodników, mogą świadczyć ich wypowiedzi. Już w samym finale Ramirez powiedział w wywiadzie dla ESPN, że Ortiz jest dla niego niczym tata. "Big Papi" odwdzięczył mu się i odbierając nagrodę stwierdził, że traktuje Hanleya jak syna. Było to zresztą widać po jego zachowaniu podczas odbić zawodnika Florida Marlins. Za każdym razem gdy Ramirez zaliczał HR Ortiz wstawał i bił brawo. W samym finale natomiast podbiegł do odbijającego Hanleya, dał mu swój napój i otarł ręcznikiem pot z czoła. Gest, którego David wykonywać z pewnością nie musiał.

Największy przegrany

Niewątpliwie Corey Hart. Po pierwszej rundzie miał na koncie aż 13 home runów! By przejść do finału musiałby zatem zdobyć w drugiej rundzie "tylko" 9 HR. Jednak zawodnik Milwaukee Brewers nie wybił piłki ani razu "za płot" i nie zdobył nawet jednego punktu! W wywiadzie dla ESPN stwierdził potem, że był po prostu zbyt... zmęczony.

2010 Major League Baseball Home Run Derby w liczbach

523 000 $ - tyle pieniędzy uzbierali łącznie zawodnicy zdobywając kolejne home runy. State Farm przekaże te pieniądze na rzecz organizacji Boys & Girls Clubs of America
497 stóp - czyli ciut ponad 151 metrów wynosił najdalszy home run tego konkursu(zdobyty przez Matta Holliday)
95 - tyle home runów zdobyli łącznie wszyscy zawodnicy biorący udział w konkursie
32 - tyle home runów zdobył łącznie David Ortiz
11 - tyle home runów zdobył David Ortiz w finale
6 - tyle home runów starczyło by wygrać 2010 Major League Baseball Home Run Derby
1 - to najmniejsza liczba home runów zdobyta w pierwszej rundzie (przez Chrisa Young), co oczywiście nie dało mu szans na przejście do drugiej rundy
0 - to najmniejsza liczba home runów zdobyta w ogóle (przez Coreya Hart), co oczywiście nie dało mu szans na przejście do finału





---



National League powraca na szczyt po długiej przerwie


Ready...

Pierwszy raz w życiu oglądałem ceremonię przed all-star game. Ciekawa sprawa Wink


Steady...


Po obejrzeniu pierdołek, wysłuchaniu historyjek pełnych patosu i zobaczeniu olbrzymiej amerykańskiej flagi można śmiało powiedzieć, że byłem wycieńczony, tfu, byłem gotowy na starcie gigantów z National i American League, które rozpoczęło się niewiele przed godziną trzecią. Na pierwsze punkty trzeba było co prawda jeszcze poczekać, ale już od początku kilka ciekawych akcji było. Ładnie złapana piłka przez Ichiro Suzuki i jeszcze ładniej przez Ryana Brauna(!!!), złamany kij Evana Longoria (czy też Ryana Howarda) oraz solidne double playe niech posłużą tu za przykłady.


Go!


I wreszcie pierwszy punkt! Piąty inning. Na górce staje Kuo. Rzuca tak fatalnie, że najpierw podarował "walka" Evanowi Longoria, a potem popełnił błąd i przerzucił pierwszobazowego o dobre półtora metra. W ten sposób Longoria znalazł się na trzeciej, a odbijający chwilę wcześniej Mauer na drugiej bazie. Następny pałkarz, Robinson Cano wywalił tak daleko jak mógł. Sam został wyautowany z powietrza, ale Longoria zdołał dobiec do domowej i mamy 1:0 dla American League oraz... zmianę miotacza.


Wszystko się jednak odwróciło w 7 inningu. Drużyna National League przy pałce, wszystkie bazy "załadowane". Chwilę wcześniej w pięknym stylu trzecią bazę zdobył Scott Rolen. Brian McCann wybija daleko. Wystarczająco daleko, by Rolen, Holliday i Byrd zdobyli punkty. W ten sposób zrobiło nam się 3:1 dla National League!


I tak też się ten mecz skończył, dając zespołowi National League zwycięstwo po raz pierwszy od 1996.



45 408... widzów było na stadionie

100... mil na godzinę, czyli niewiele ponad 160 km/h rzucił Price (najszybsza piłka tego wieczoru)

85... °F, czyli 29°C - przy takiej temperaturze rozegrano wczoraj mecz

81... to liczba dotychczas rozegranych meczów All-Star (łącznie z wczorajszym)

58... zawodników wystąpiło tego wieczoru

16... to numer koszulki MVP(Most Valuable Player - Najbardziej Wartościowego Zawodnika), czyli Briana McCann

13... lat musiało czekać National League na zwycięstwo

10... miotaczy przewinęło się przez górkę American League

9... miotaczy przewinęło się przez górkę National League

7... hitów zdobyło National League

6... hitów zdobyło American League

5... mil na godzinę, czyli około 8 km/h wiał wiatr tego wieczoru

4... punkty zdobyto podczas meczu

3... pałki złamano podczas meczu

2... a konkretnie 2:59. Tyle czasu trwał mecz

1... a dokładnie 1 podejście do pałki, 1 hit i 1 run Evana Longoria dla American League

0... hitów zdobył Hanley Ramirez podczas trzech podejść


Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Śro 21:28, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:44, 10 Sie 2010    Temat postu:

To jeden z gorszych sezonów Mariners, po bardzo wielu porażkach ze sporadycznymi zwycięstwami, teraz jest już nieco lepiej.

Na uwagę zasługuje jednak triple play we wczorajszym meczu z Oakland, wygranym 3:1.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:37, 21 Sie 2010    Temat postu:

Po tamtym pięknym triple play'u i wygranym meczu 3:1, kolejny mecz z Oakland, Mariners również wygrali 2:0. W kolejnym pojedynku jednak ulegli 1:5.

Potem rozpoczęła się seria z Cleveland i to dość szczęśliwie od zwycięstwa 3:2. W drugim meczu już pewniejsze zwycięstwo 9:3. Niestety nie było sweepa i w ostatnim meczu wysoka porażka 1:9.

I kolejna seria z Baltimore, która rozpoczęła się 16 sierpnia, zaczęła się nieszczęśliwie od porażki 4:5. W kolejnym meczu już pewne 4:0. I w kolejnym minimalne zwycięstwo 6:5.

Po tym wszystkim i dniu przerwy, rozpoczęła się seria z New York Yankees.

A w dywizji 19,5 meczu straty i bilans 48-73. Już raczej małe nadzieje, ale wciąż są.


A z ciekawostek z MLB:

Homerun w zaparkowaną Toyotę xD
[link widoczny dla zalogowanych]

Hit na prawe zapole? Nie, aut na jedynce Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

Chłopak powinien dostać po ryju od panienki Wink
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:53, 30 Sie 2010    Temat postu:

Seria z Yankeesami rozpoczęła się dobrze od zwycięstwa 6:0. Potem jednak porażka 9:5 w meczu z 21 sierpnia, który miałem okazję oglądać. Niestety kolejnego dnia nie było lepiej i CC Sabathia nie pozwolił na zdobycie ani jednego obiegu. Mariners polegli 10:0.

Po serii z NYY rozpoczęła się seria z Red Sox. Pierwszy mecz dość wyrównany, było w końcu 3:3 po 6 zmianach. Ostatecznie jednak Marynarze ulegli 6:3. Pojedynek z 24 sierpnia został przełożony z powodu deszczu. Kolejnego dnia w kolejnym zaciętym meczu Seattle znów ulegli, tym razem 5:3. Przy wyniku 4:0, w siódmej zmianie była szansa na jakiś odwrót sytuacji po 2 homerunach dających 3 punkty, było już 4:3. Niestety tego dnia Mariners tylko na tyle było stać.

Potem przyszedł czas na Twins. I tutaj kolejna porażka 6:3. Niestety, ale jeśli przy obstawionych bazach w 8 zmianie i 0 autów nie zalicza się żadnego obiegu to nie ma szans na zwycięstwo. Drugi mecz był bardzo zacięty, ale zakończony znów porażką, tym razem skromną 1:0. Ostatni mecz to w końcu przełamanie tej fatalnej passy i zwycięstwo 2:1.

Kolejna seria z Los Angeles Angels, a potem Cleveland Indians. Z pewnością będą to ciekawe mecze, które warto obejrzeć. Żałuję, że nie mogłem obejrzeć serii z Twins, bo była naprawdę ciekawa.


A co tam słychać w dywizjach, bo został miesiąc rozgrywek do play offów.

American League

Wschodnia
Tutaj moim zdaniem walczy tylko Tempa Bay i New York Yankees. Osobiście kibicuje Rays. Boston teoretycznie też ma szanse, ale nie sądzę aby odrobił 6,5 meczu straty.

Centralna
W centralnej raczej Twins są pewniakami. Wprawdzie za nimi depczą im po piętach White Sox, ale przewaga 4,5 meczu z takim składem powinna wystarczyć.

Zachodnia
Tutaj już raczej wszystko jasne. Z początku sezonu jak rakieta wystartowali Athletics, ale nie nacieszyli się prowadzeniem w dywizji zbyt długo. Texas jest już raczej pewniakiem mając 7,5 meczu przewagi.

National League

Wschodnia
To bardzo ciekawa dywizja, w której czekają nas jeszcze spore emocje niczym we wschodniej AL. Prowadzi Atlanta jak za starych czasów, ale tylko 2 mecze straty mają Phillies. Reszta już raczej bez szans.

Centralna
Niespodziewanie prowadzi Cincinnati. Za nimi jeszcze liczący się w grze St. Louis mający 5 meczów straty.

Zachodnia
Tutaj raczej San Diego nie powinno oddać już pierwszego miejsca, mając 5 meczów przewagi.


A jak sytuacja wygląda w dzikiej karce. W American League, jeśli nie będzie już żądnych wielkich niespodzianek, typu seria 15 zwycięstw czy porażek do play offów powinni wejść z dzikiej karty albo NY Yankees, albo Tempa Bay (zależy kto będzie mistrzem wschodniej dywizji).
W zachodniej jest ciekawiej. Prowadzi wprawdzie Phillies, ale nie są wcale pewniakami, gdyż sporo drużyn ma jeszcze szansę. Najbliżej jest San Francisco, mające 1,5 meczu straty, St. Louis 3 mecze straty. Colorado 4,5 meczu straty.


Sprawa Mariners już jest prawie pewna. Nie będzie w tym roku World Series, ale... co się odwlecze to nie uciecze i jestem pewien, że w 2011 roku to oni sięgną po ten pierwszy w swojej krótkiej historii tytuł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fingererror
MINORS


Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przytorze

PostWysłany: Pią 10:26, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Seattle Mariners vs. Cleveland Indians 3:6
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:42, 03 Wrz 2010    Temat postu:

No niestety, a było 3:0 dla Mariners.
Bardzo dobrze w meczu zaprezentował się zawodnik Cleveland, Koreańczyk - Shin-Soo Choo (dodam, że grał w Seattle w sezonie 2005-2006). Przy obstawionych bazach zaliczył 3RBI double, a poza tym wybił 2-run homerun, więc można by rzec, że 5 obiegów dzięki niemu. Niesamowity zawodnik, swoją drogą.


Obecnie na usta ciśnie mi się niesamowity pitcher - Aroldis Chapman. Zawodnik Cincinnati Reds niedawno miał swój debiut na górce w MLB, i zmierzył się z graczami Milwaukee Brewers.
Cóż za torpędę ma ten zaledwie 22-latek w łapie. Rzucił 102,7 mil na godzinę, co daje ponad 164km/h.
Jego poczynania w debiucie można obejrzeć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]


Historia tego zdarzenia jest naprawdę dość zawiła Very Happy
W Miami było gorąco i to nie tylko za sprawą niesamowitych narzutów, czy akcji, a z powodu... dawno niewidzianej już zadymy Wink
Obejrzeć można tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:46, 08 Wrz 2010    Temat postu:

Sezon niestety dobiega końca. Ostatnie się wkurwiłem, bo czekałem na mecz Marinersów, po czym okazało się, że jednak transmisji nie będzie. No cóż... taki urok darmowych transmisji.

Pierwszy mecz z aniołami z 30 sierpnia przegrany niestety 5:3. Drugi mecz wygrany 3:1. I trzeci, a zarazem ostatni również przegrany 4:2.

Kolejna seria z Cleveland i kolejna porażka, tym razem 6:3 w pierwszy meczu (pomimo prowadzenia 3:0). W drugim pojedynku, skromne zwycięstwo 1:0 (obieg zdobyty w 1 zmianie). Tutaj warto wspomnieć o miotaczu - Luke French, który do 7 zmiany nie oddał żadnego odbicia. Trzeci mecz Mariners, również przegrany 4:2, ale był jeszcze 4 mecz, który Mariners honorowo wygrali 3:0.

Rozpoczęła się seria z Oakland i ten nieszczęsny mecz, który zamierzałem obejrzeć. Bez mojego wsparcia, Marynarze ulegli 6:2. Na szczęście wczoraj wygrali 7:5, choć było gorąco w 9 zmianie.

Przed nami ostatni, trzeci pojedynek z Oakland. Potem kolejna seria 3 meczów z Los Angeles Angels. A potem seria 3 pojedynków z Boston Red Sox. Zapowiadają się gorące, już ostatnie mecz sezonu dla Mariners.

------------------

Co tam w MLB ogólnie słychać?

Zażarty pojedynek między Yankeesami, a Tempa Bay o mistrzostwo dywizji. Yankeesi mają w tej chwili przewagę 1,5 meczu. W takim wypadku Tempa Bay wychodzi dzięki dzikiej karcie. Boston praktycznie bez szans, ze stratą 9 meczów.

Twins również są już prawie pewniakiem do wejścia do play offów. White Sox strata 4,5 meczów.

Texas praktycznie już pewny. Drugie Oakland strata aż 7 meczów.

Zażarta walka we wschodniej dywizji National League, gdzie prowadzi Phillies mając zaledwie 0,5 meczu przewagi nad Atlantą.

Cincinnati w tym roku bez większych problemów. Drugie St. Louis strata aż 6 meczów.

W zachodniej dywizji National League również jest ciekawie. Prowadzi San Diego, ale tuż za nimi ze stratą 1 meczu Giants. Trzecie w kolejności Colorado ma 4,5 meczu straty.




Nie tak dawno donosiłem o potężnym rzucie debiutanta Aroldisa Chapmana, który rzucił piłkę o prędkości 102,7 mph. Jak się okazało, była to jedynie rozgrzewka, albowiem w swoim drugim występie w MLB zawodnik ten rozpędził się i osiągnął 103.9 mph. Wynik ten nie był co prawda tak dobry jak 105 mph, jaką to prędkość wydobył z piłki Chapman w ostatnim swoim meczu w minor league, ale trzeba przyznać, że robi wrażenie.
Jak się jednak okazuje również sam miotacz jest pod wrażeniem osiąganych przez siebie prędkości i daje temu wyraz poprzez... tablice rejestracyjne. Już teraz jego Lamborghini jeździ na blachach "MPH102", natomiast Mercedes "101 MPH". Wraz z przeprowadzką z Louisville do Cincinnati, jak i pobiciem swych dotychczasowych rekordów, Chapman ma zamiar zmienić nieaktualne tablice.


------

Ciekawe filmiki:

Zrobić coś takiego w 9 zmianie przy 2 autach i skończyć mecz? Niesamowite
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak wygląda tzw. slider? Bardzo ciekawy filmik.
[link widoczny dla zalogowanych]

Trevor Hoffman zalicza 600 save w karierze.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziadek złapał pałkę Wink
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:14, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Taki DP mogli zrobić tylko Mariners Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

Niech nikt mi nie mówi, że tylko Polscy sędziowie to Ci źli, którzy się mylą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:28, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Zacznę od ciekawych filmików w dniu dzisiejszym:

Niesamowity chwyt za plecy (jeszcze zdążył balona z gumy jebnąć ;d)
[link widoczny dla zalogowanych]

Czego się nie robi dla złapania piłki xD
[link widoczny dla zalogowanych]

Udana kradzież bazy domowej
[link widoczny dla zalogowanych]

Dwa ładne chwyty właściwie w tym samym miejscu przez fanów xd
[link widoczny dla zalogowanych]

Nietypowy DP, niczym u nas na jednym z ostatnich meczów, w 9 zmianie w którym brałem udział i autowałem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Top 10 najlepszych defensywnych chwytów z sierpnia w wykonaniu Dodgers
[link widoczny dla zalogowanych]



----


Niestety ostatni pojedynek z Oakland przegrany 4:3. Seria z Angels rozpoczęta również od porażki 4:3. Następnego dnia aż 7:4 i w ostatnim pojedynku 3:0 i tym samym Los Angeles Angels zalicza sweepa nad Mariners.
Rozpoczęła się seria z Bostonem od... porażki 1:5. Dzisiaj drugi pojedynek, a miotaczem Red Sox będzie Matsuzaka



Sezon zasadniczy zmierza ku końcowy, więc co tam słychać u pozostałych?

Przede wszystkim wciąż zażarta walka między Tempa Bay, a Yankeesami. W tym momencie przewaga Rays 0,5 meczu. Trzeci Boston już raczej bez szans ze stratą 7,5 meczy.

W dywizji centralnej Twins już raczej pewni awansu z 6 meczami przewagi.

W zachodniej dywizji, Rangers pewny awansu z 8 meczami przewagi.


W National League jest jednak ciekawiej.

Wciąż zażarta walka między Phillies, a Atlantą. W tym momencie Phillies prowadzą przewagą 1 meczu. Trzeci w tabeli Marlins bez szans z 10 meczami straty.

Cincinnati też już raczej pewni. Mają 7 meczów przewagi nad St. Louis.

I w ostatniej dywizji zachodniej, wciąż zażarta walka, chyba najbardziej, bo 3 pierwsze zespoły wciąż mają szansę. Na chwilę obecną prowadzi San Diego. Tuż za nimi ze stratą 0,5 meczu San Francisco, a trzecie w tabeli Colorado ma tylko 2,5 meczu straty. Dopiero czwarty w tabeli zespół Dodgers ze stratą 10,5 meczy nie walczą o nic.


W dzikiej karcie AL wiadome. Albo Rays, albo Yankeesi.

W dzikiej karcie NL jest ciekawie. O miejsce w dzikiej karcie walczą: Atlanta, San Francisco oraz Colorado.


Mariners mają bilans 55-89 i jest to w tej chwili najsłabszy bilans w całej lidze MLB...


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pią 12:21, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:31, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Drugi mecz z Bostonem, przegrany 9:6. I ostatni mecz również 5:1 i Red Sox zalicza sweepa nad Mariners. Seattle przegrywają teraz wszystko... Przegrali już 7 meczów z rzędu. Nie wygrali od 7 września. Chyba już odpuścili sobie sezon, co mnie martwi, bo zawsze walczy się do końca. Bilans 55-91 i mam nadzieję, że nie dojdzie do 100 porażek.

W lidze Tempa Bay znów wyprzedziła Yankeesów o 0,5 meczu. Obie drużyny mają raczej pewny start w play offach, ale walka o prym w AL wschodniej jest zacięty do samego końca.
Twins i Rangers bez problemów w swoich dywizjach - pewny awans.

W NL wschodniej, Phillies odskoczyli na 3 mecze Atlancie. Cincinnati w centralnej już pewne play offy.
I w zachodniej toczy się wielki bój. San Francisco ma przewagę 0,5 meczu nad drugim San Diego. Za nimi jeszcze wciąż walczące Colorado, które ma 2,5 meczu straty.

W dzikiej karcie, prowadzi Atlanta, 0,5 meczu za nią San Diego i 2,5 meczu za nią Colorado.

Szykuje się ciekawa końcówka w 3 dywizjach. AL wschodnia, NL wschodnia i NL zachodnia.

----

Czas na to co lubicie najbardziej, czyli... filmiki.

Coś niesamolwitego. Double Play, kończący mecz. Takie coś zdarza się chyba raz na sezon.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdenerował się Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

Oscar dla Jetera za niesamowitą grę aktorską. Jak dla mnie żałosne zachowanie...
[link widoczny dla zalogowanych]

Nice Catch - Double Play w ładnym stylu
[link widoczny dla zalogowanych]

Przeżyć takie coś... marzenie zapolowego. Jay Bruce w 9 zmianie przy 2 autach, uchronił swój zespół przed 2-run homerunem, który doprowadził by do remisu i być może dogrywki. Dzięki pięknemu chwytowi, zamiast homeruna, zakończył on mecz w pięknym stylu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dwa z rzędu nice chwyty ballboya Wink
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:34, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Do końca sezonu zasadniczego pozostało już niewiele dni. Ostatnia kolejka w niedzielę 3 października.

American League - tu właściwie jest już wszystko jasne. Do play-off powinny przejść drużyny: NY Yankees, Tempa Bay Rays, Twins, Texas Rangers.

W dywizji East bardzo długo pomiędzy sobą rywalizowały zespoły New York Yankees, Tampa Bay Devil Rays. Obrońcy tytułu NYY (92-59) i wicemistrzowie sprzed 2 lat Tampa (89-61) toczą zacięty bój o pierwszą lokatę, a drugie miejsce na 100% dostanie dziką kartę.

Z kolei w dywizjach Central i West zdecydowanie prowadzą odpowiednio Minnesota Twins (91-60), która zapewniła sobie awans dokładnie wczoraj i Texas Rangers (83-67). Dodatkowym smaczkiem jest rywalizacja o 1. miejsce w całej MLB pomiędzy Twins i Yankees po sezonie zasadniczym, co da przewagę meczów u siebie w rywalizacji play-off.

Dużo ciekawiej jest w National League, gdzie najbliżej awansu jest Cincinnati Reds (86-66) z dywizji Central. Ich wysoka pozycja wyrzuci z "ósemki" świetny zespół Saint Louis Cardinals (77-73). Pozostałe zespoły muszą walczyć do ostaniej kolejki.

Philadelphią Phillies (91-61) i Atlantą Braves (86-66). Do play offów zapewne dostaną się Phillies, a Atlanta musi walczyć o dziką kartę, bo depcze im po piętach San Diego z 1 meczem straty.

Najciekawiej jest w dywizji West, gdzie aż trzy zespoły dzielą tylko 2,5 meczu, a są to: San Francisco Giants (85-66), San Diego Padres (84-66) i Colorado Rockies (82-6Cool. O sile dwóch pierwszych decyduje fantastyczny potencjał miotaczów, którzy nie pozwalają przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Z kolei o sile Colorado w ostatnich tygodniach stanowią dwaj pałkarze: mający polskie korzenie Troy "Tulo" Tulowitzki (26 HR, 89 RBI, .325 AVG) oraz Carlos Gonzalez (32 HR, 107 RBI, .340 AVG). Obydwaj biją wszelkie klubowe rekordy avg, hr, rbi. Ponadto popisują się niesamowitymi zagraniami w obronie na SS i OF.

Rozpoczęła się seria Phillies z Atlantą i pierwszy mecz wygrali Phillies 5:3, czym umacniają swoje prowadzenie. Rozpoczęła się również seria Rays i New York Yankees i NY wygrali 8:3 pierwszy mecz.


Po 3 porażkach z Bostonem, Mariners, wygrali 2:1 z Texas Rangers. Dodam, że Felix Hernandez miał no-hittera do 8 inningu. Drugi mecz przegrali już niestety 5:1 i ostatni pojedynek również wygrali 2:1. Rozpoczęli wczoraj serię z Toronto i pierwszy mecz zakończył się porażką 5:3. Na uwagę zasługuje postawa Ichiro, który na 5 podejść na pałce, zawsze dostawał się na baze i zaliczył 4 hity!.
Ichiro ma już w tym sezonie 197 hitów, brakuje mu tylko 3 do dwusetki. Odkąd Ichiro gra w MLB, czyli od 2001 roku, w każdym sezonie przekracza 200 hitów.
Mariners mają bilans 57-93 i pewne ostatnie miejsce.


----------


Filmyky

Odbicie, które uderzyło w sędziego - dead ball
[link widoczny dla zalogowanych]

Baseball jest niebezpieczny
[link widoczny dla zalogowanych]
Eee, tam mięczak, dostał kijem i marudzi, prawda? Niestety nie! Tyler Colvin mógł tego wieczoru zginąć! Rana zadana odłamkiem kija była tak głęboka, że zawodnik pozostanie kilka dni w szpitalu.


Pośrednio źródło: baseballwroclaw.pl


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Śro 11:43, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:40, 05 Paź 2010    Temat postu:

Sezon zasadniczy dobiegł końca!!!

Zakończyła się 162 kolejka!

W ostatniej serii meczów San Francisco Giants podejmowało u siebie San Diego Padres. Seria trwała 3 mecze, a Gigantom wystarczyło tylko jedno zwycięstwo by wygrać dywizję i tym samym zapewnić sobie udział w play-off. Aby rozgrywki trzymały nas w napięciu do samego końca to jednak Braciszkowie wygrali 2 mecze 6:4 i 4:2! W meczu o wszystko zwyciężyli Giants 3:0 i ostatecznie to oni wygrali NL West.
Mecz był niesamowity, niczym play offy. Polecam obejrzeć skrót:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnią drużyną, która została w grze o play-off jest jeszcze Atlanta Braves, która w ostatnich trzech meczach grała z Philadelphią Phillies, którzy awans mają już dawno zapewniony. A jednak to Phillies wygrali pierwsze dwa mecze 11:5 i 7:0. Ostatni trzeci mecz był NIESAMOWITY! Przetrzebiona kontuzjami Atlanta prowadziła już 8:2, ale w 8 zmianie było już 8:7. Ostatecznie udało im się wygrać te 8:7. Braves wyszli do play offów dzięki dzikiej karcie, mając 1 mecz przewagi nad San Diego.
Skrót meczu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z kolei w American League, gdzie już od dawna wiadomo było kto awansował, wciąż czekaliśmy kto będzie pierwszy. W ostatnich meczach faworyci przegrywali, ale decydujący punkt na wagę przewagi własnego boiska w play-off zdobyli baseballisci z Tampa Bay Devil Rays, którzy pokonali Kansas City Royals 3:2 w 12 zmianie!! Tym samym osiągnęli rewelacyjny wynik sezonu 96-66.

Ostatecznie...

AMERICAN LEAGUE

East
Tempa Bay Rays

Central
Minnesota Twins

West
Texas Rangers

Dzika karta:
New York Yankees

NATIONAL

East
Philadelphia Phillies

Central
Cincinnati Reds

West
San Francisco Giants

Dzika karta:
Atlanta Braves


Najlepszy bilans w sezonie zasadniczym zaliczyli Philadelphia Phillies 97-65.
Najgorszy binals w sezonie zasadniczym zaliczyli Pittsburgh Pirates 57-105.


Teraz czas na play offy do 3 zwycięstw. Texas Rangers zmierzy się z Tempa Bay Rays.
New York Yankees zmierzy się z Minnesotą Twins.
W national league Reds zmierzą się z Phillies.
I w ostatnim pojedynku Braves zmierzą się z San Francisco.

Osobiście z American League kibicuję chyba Tempa Bay Rays.
Natomiast z National league kibicuję Reds.


---


Mariners drugi mecz z Toronto wygrali 6:3. Niestety w ostatnim pojedynku ulegli skromnie 1:0. Kolejną serię z Rays rozpoczęli od porażki 5:3. W drugim meczu wysoka porażka 9:1. I w ostatnim pojedynku w końcu zwycięstwo 6:2.
Kolejną serię z Texas Rangers, zaczęli od zwycięstwa 7:5. W drugim meczu zwyciężyli 3:1. I w ostatnim pojedynku ulegli 5:6.
W ostatniej serii z Oakland porażka 8:1. W drugim meczu porażka 9:0. W trzecim meczu kolejna porażka 5:3. W sezon Marynarze zakończyli porażką 4:3.

Bilans Mariners bardzo słaby 61-101.


Cóż mogę rzec o MLB?
Ten sezon był zdecydowanie najuważniej śledzony przeze mnie odkąd się interesuję MLB, czyli od 2007 roku. Udało mi się obejrzeć kilkanaście meczy, głównie Mariners i oczywiście All Star Game.
Ale to nie koniec emocji, bo rozgrywki wchodzą w decydującą fazę!



-------


Nieciekawe doświadczenie ;]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego nie należy dyskutować z sędzią?
[link widoczny dla zalogowanych]

W dograniu 9 zmiany, na remis odjebać coś takiego i jeszcze się udało? Niesamowite!
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:58, 08 Paź 2010    Temat postu:

Rozpoczeły się play offy.

American League
Texas Rangers zwyciężył już w dwóch meczach z Tempa Bay Rays.

Texas Rangers 5 - 1 Tempa Bay
Pierwszy mecz to dominacja ofensywy Texasu, choć gdyby nie koszmarny błąd sędziego w 1 zmianie, przy obstawionych bazach... różnie mogło być.

Texas Rangers 6 - 0 Tempa Bay
W drugim meczu znów lepsi ogazali się zawodnicy Texasu. Świetna obrona - 2 diving catch'e, a poza tym znów wspaniała ofensywa i jeden 2 homeruny. Kolejny błąd poważny sędziego, tym razem 1-bazowego, który nie policzył strike'u. Patrząc na grę Texasu, naprawdę myślę, że ta drużyna może daleko zajść.


New York Yankees również bez większych problemów wygrał dwa pierwsze pojedynki z Twins.

New York Yankees 6 - 4 Minnesota Twins
Zaczęło się ładnie od 2-run homerunu dla Twins. Potem warta uwagi akcja 1-bazowego Yankeesów, który rzucił się na bazę i był aut. Tutaj również był błąd sędziego... Generalnie mecz wyrównany, ale minimalnie lepsi okazali się Yankeesi.

New York Yankees 5 - 2 Minnesota Twins
Do końca 6 zmiany zażarta walka, obieg za obiegi i po 6 zmianach mieliśmy remis 2:2. Kolejny błąd sędziego, tym razem głównego, który nie policzył ewidentnego strike'u.



National League
Atlanta Braves uległa San Francisco Giants 0:1. Niesamowite spotkanie.

Atlanta Braves 0 - 1 San Francisco Giants
Na największą uwagę zasługuje miotacz Giants, Tim Lincecum, który ustanowił rekord play offów, zaliczając 14 strike outów. Obieg padł po przepuszczeniu piłki przez 3-bazowego.

W drugim pojedynku po 1 meczu prowadzi Phillies.

Cincinnati Reds 0 - 4 Philadelphia Phillies
Czteropunktowe prowadzenie uzyskane na początku meczu, głównie w 2 zmianie.
Na główną uwagę zasługuję Roy Halladay, który zaliczył NO-HITTERA JAKO DRUGI ZAWODNIK W HISTORII W PLAY OFFACH!


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pią 11:48, 08 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:16, 18 Paź 2010    Temat postu:

Texas Rangers prowadził w meczach 2:0, a potem przegrał 2 mecze i potrzebny był piąty decydujący mecz.

Texas Rangers 3 - 6 Tempa Bay
Do 7 zmiany mieliśmy remis 1:1. W 8 zmianie to Texas prowadził 2:1. Jeden z najbardziej niesamowitych meczy w play offach. Wiele wspaniałych akcji i diving catchy. W 9 zmianie po dwóch homerunach Tempa zmiażdzyła nieco rywali.

Texas Rangers 2 - 5 Tempa Bay
Czwarty pojedynek od początku był kontrolowany przez Tempa Bay, którzy popisywali się ładnymi odbiciami. W 5 zmianie było już 5:0 dla Tempa Bay. W dodatku w dograniu zmiany Tempa wyszła z opresji, gdy mieli obstawione wszystkie bazy. Texas obudził się za późno i zdołali odrobić tylko 2 obiegi.

Texas Rangers 5 - 1 Tempa Bay
W skutek tych 4 niesamowitych meczy, do rozstrzygnięcia potrzebny był piąty pojedynek. Pojedynek był naprawdę niesamowity jak przystało na piąty mecz. Wiele niepodręcznikowych akcji, gonitw, błąd sędziego, wykorzystywanie nieuwagi, po prostu cudowny baseball! Mecz był wyrównany cały czas. Tempa Bay miała problemy z cudownymi narzutami Lee. Texas prowadził 2:1, a potem w 6 zmianie po cudownej akcji, minimalny obiegi i jest 3:1. Dopiero w 9 zmianie, poleciał jeszcze 2-run homerun.


Tak więc pojedynek Texas - Tempa Bay zakończony wynikiem 3:2 w meczach. Texas w ALCS,



------------


Drugi pojedynek z AL już nie tak zacięty. New York Yankees prowadzili 2:0 w meczach i trzeci mecz również wygrali.

New York Yankees 6 - 1 Minnesota Twins
W tym meczu przewaga Yankeesów widoczna była od początku do samego końca.


----


Cztery mecze potrzebne były do rozstrzygnięcia serii Atlanta Braves VS San Francisco Giants. Giants wygrali w meczach 3:1, ale dodam, że wszystkie mecze były NIESAMOWITE!


Atlanta Braves 5:4 San Francisco Giants
Drugi mecz, podobnie jak pierwszy zakończony 1-punktową różnicą. San Francisco rozpoczęli od mocnego uderzenia już w 1 zmianie, kiedy zdobyli 3-run homerun. W drugiej zmianie cudowny diving catch short stopa San Francisco. Po 5 zmianach było 4:0 dla Giants. W ósmej zmianie jednak przy stanie 4:2, cudowny double na zapole i mamy remis 4:4. Potrzebne były dodatkowe inningi.
W 10 zmianie San Francisco rozpoczęło atak skrótami. Atlanta była w strasznych opałach. Bazy obstawione i 1 aut. Wtedy też piękny double play 543 i koniec zmiany. W 11 zmianie solo homerun na wagę zwycięstwa. Niesamowicie zacięty mecz.

Atlanta Braves 2:3 San Francisco Giants
W trzecim meczu na prowadzenie 1:0 wyszli Giants przez nieporadność obrony. Mieliśmy również okazję oglądać diving catch miotacza. W ósmej zmianie, nieoczekiwany 2-run homerun i role się odwróciły, gdyż było 2:1 dla Braves. W 9 zmianie, Giants doprowadzają do remisu, a potem error drugobazowego i schodzi decydujący obieg. Kolejny niesamowity mecz.

Atlanta Braves 2:3 San Francisco Giants
Czwarty, a zarazem ostatni pojedynek, zakończony takim samym wynikiem jak trzeci. W 7 zmianie było 2:1 dla Braves, kiedy to Giants obstawili wszystkie bazy przy 1 aucie. Potem mały błąd ss-2b i schodzi obieg remisowy. A potem hit, schodzi obieg na 3:2, próba kolejnego obiegu, podanie od lewozapolowego zakończone autem! Braves nie potrafili już nic zdobyć i Giants awansują dalej.


---


Ostatni pojedynek bez skandali. Phillies pewnie pokonują Reds po 3 meczach.


Cincinnati Reds 4:7 Philadelphia Phillies
Rozpoczęło się dość nieoczekiwanie, bo do dogrania 5 zmiany było 4:0 dla Reds. W 5 zmianie jednak 2-run single i mamy 4:2. Sporo nerwów w 7 zmianie po minimalnych safe'ach. Jednak decydujący jest koszmarny błąd prawozapolowego, po którym schodzą 2 obiegi i rolę się odwracają, bo jest 5:4 dla Phillies. Na uwagę zasługuje jeszcze cudowny diving catch 3-bazowego Phillies, kończący mecz.

Cincinnati Reds 0 - 2 Philadelphia Phillies
Phillies wygrywa 3 mecz, tym samem awansując do finały NLCS. W pierwszej zmianie już schodzi pierwszy obieg. W 5 zmianie solo homerun Chase Utley i mamy 2:0. Pomimo prób nie udało się już odwrócić losów meczu i Phillies przechodzi dalej zaliczając sweepa.



---


Wszystkie mecze niesamowite jak dla mnie. Coś jest w tych posezonowych meczach, ogląda się je zupełnie inaczej.
Najlepsza seria to dla mnie Giants i Braves. Zaraz za nią Rangers i Tempa Bay. Pozostałe dwie bez większych emocji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:34, 19 Paź 2010    Temat postu:

Finały AL i NL w pełni!


Texas prowadzi w meczach z Yankeesami już 2:1.

New York Yankees 6:5 Texas Rangers
W pierwszym meczu prowadzili Texas aż do 7 zmiany i to aż 5:1. Zawiedli relief pitchers, którzy pozwolili Yankesom zdobyć aż 5 punktów i zakończyć mecz wynikiem 6:5 dla NYY. Można by rzec, że Rangers przegrali, wygrany mecz.

New York Yankees 2:7 Texas Rangers
W drugim meczu, Texas nieco się otrząsnęli. Duże wrażenie mogła zrobić podwójna kradzież Rangers już w pierwszej zmianie. Texas kontrolowali całe spotkanie i pewnie wygrali.

New York Yankees 0:8 Texas Rangers
Trzeci pojedynek to pogrom. Miotacz Texasu, Cliff Lee zaliczył 13 strike outów. Wspaniały atak Rangers i niesamowity miotacz... i spokojnie zwycięstwo Texasu.



----


W finale NL, mieliśmy na razie 2 mecze i mamy remis 1:1.

Philadelphia Phillies 3:4 San Francisco Giants
Bardzo zacięty pojedynek. W trzeciej zmianie, obie ekipy zdobyły po 1 obiegi po solo homerunach. W piątej zmianie, drugiego w tym meczu dla Giants homeruna zdobył Cody Ross. Potem po niezłych hitach, było już 4:1, a później w dograniu 6-zmiany, 2-run homerun i było 4:3. Taki wynik utrzymał się do końca.

Philadelphia Phillies 6:1 San Francisco Giants
Drugi mecz Giants od początku źle zaczęli. Error w 1 zmianie, a także 2 wolne bazy i było 1:0 dla Phillies. W piątej zmianie solo shot Cody Ross i mieliśmy remis 1:1. Potem jednak sacraffice fly w wykonaniu Phillies i znów przejmują prowadzenie 2:1. Wciąż zacięcie, ale tylko do 7 zmiany. Na uwagę zasługuje również three-run double, Jimmy Rollinsa, który przypieczętował zwycięstwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:38, 23 Paź 2010    Temat postu:

I stało się. Wielka niespodzianka. Texas Rangers w finale World Series. Dodam, żę drużyna ta nigdy nie wygrała ALCS!

Texas pokonał Yankeesów 4:2 w meczach!

Pierwsze trzy mecze opisałem powyżej.

New York Yankees 3:10 Texas Rangers
W dograniu 2 zmiany była niespodzianka. Homerun, a potem... nie wiadomo. Narada sędziów i uznanie foul balla, minimalnie. W 4 zmianie było 2:2 i Texas w opałach przy obstawionych bazach i 1 aucie. Wtedy wprawdzie zszedł trzeci obieg dla NY, ale pięknym diving catchem popisał się short stop i był aut na trójce.
W 6 zmianie rolę się odwróciły po 3-run homerunie było już 5:3. W 7 zmianie solo shot. OStatecznie wygrali lepsi, czyli Texas Rangers!

New York Yankees 7:2 Texas Rangers
Piąty mecz to niesamowite emocje. Yankeesi walczyli o życie, a Rangers potrzebowali tylko 1 zwycięstwa do spełnienia marzenia!
Jednak to Yankeesi zostali przy życiu, wygrywając.
W dograniu 2 zmiany, niesamowite błędy pogubiły nieco obronę Texasu i było już 3:0 dla NYY. W 3 zmianie solo shot, Nicka Swishera i było już 4:0. Chwilę potem back-to-back homerun, czyli solo shot w wykonaniu Robinson Cano i było już 5:0.
Ofensywa Yankeesów w tym meczu była naprawdę niesamowita. Widać było, że pragnęli wygrać i... wygrali.

New York Yankees 1:6 Texas Rangers
W meczach było już tylko 3:2 dla Rangers. Rozpoczęła się 6 batalia, ale czy ostatnia?
Prowadzenie 1:0, Texas objął już w pierwszej zmianie. W trzeciej zmianie prześmieszny błąd battery NYY przy przepuszczaniu pałkarza. W piątej zmianie Yankeesi wyrównują po dzikim rzucie i mamy 1:1. Tutaj mała kontrowersja, bo pałkarz dostał piłką, więc powinien być dead ball. Niedługo potem jednak Texas znów wychodzi na prowadzenie 3:1. Chwilę potem 2-run homerun i 5:1. Na uwagę zasługuje niesamowita postawa miotacza Rangers - Colby Lewis. Spora ilość kaczek w końcówce. Mecz się skończył i Texas Rangers mogli zacząć celebrować ten niezwykły sukces.





-------------------------



W NCLS było 1:1 w meczach.

Philadelphia Phillies 0:3 San Francisco Giants
Przed meczem na boisku pojawił się... Barry Bonds....
Ten mecz to niesamowity popis miotaczy, pałkarza mieli nie lada problemy z zaliczaniem odbić. Dopiero w dograniu 4 zmiany, po niezłych hitach, Giants przejęło inicjatywę i prowadzenie 2:0. W dograniu 5 zmiany, bo błędzie 2-bazowego Phillies, mialiśmy już 3:0. Przy dobrych miotaczach, każdy obieg jest na wagę złota i tak też było tym razem. Mecz zakończony double play'em w wykonaniu Giants. W całym meczu mogliśmy oglądać zaledwie 8 hitów.

Philadelphia Phillies 5:6 San Francisco Giants
Czwarty mecz był niesamowity.
Giants do 5 zmiany prowadzili 2:0. W dograniu 5 zmiany obieg dla Phillies i ładna akcja po dograniu z zapola, aut na domowej po drobnej kolizji. Niestety chwilę potem 2 obiegi dla Phillies i było już 3:2. A chwilę potem po dzikim rzucie było już 4:2. W szóstej zmianie być może decydujący hit. Było już 5:4 dla Giants i nastała 8 zmiana. Po double rbi mieliśmy remis i emocje do samego końca, bo było 5:5.
Jdnak w dograniu 9 zmiany Phillies w opałach. 1 aut i 1 i 3 baza zajęte. Chwilę potem świeca na zapole i schodzi decydujący obieg w pięknym stylu!

Philadelphia Phillies 4:2 San Francisco Giants
3:1 w meczach, ale w piątym pojedynku to Phillies okazali się lepsi.
W trzeciej zmianie dość śmieszna sytuacja. Skrót, łapacz wziął piłkę z bazy domowej, dogranie na trójkę safe, ale pałkarz nie biegł, myśląc że foul. W trzeciej zmianie błąd pierwszobazowego i schodzą 2 obiegi dla Phillies. W trzeciej zmianie rbi single i mamy 3:1. W czwartej zmianie małe przebudzenie i rbi double dla SF i mamy 3:2. Potem piękny double play, gdy po świecy na RF, była próba awansu z 2 na 3 bazę. Cudowna akcja! W siódmej zmianie ładny DP w wykoanniu 1bazowego. W końcówce meczu sporo strike outów. W 9 zmianie solo shot i było 4:2. Takim też wynikiem skończył się ten mecz.

Philadelphia Phillies 3:2 San Francisco Giants
I stało się. San Francisco wygrywa czwarty mecz i przechodzi do World Series.
Już w pierwszej zmianie Phillies wyszli na prowadzenie 1:0. Do trzeciej zmiany było już 2:0. Potem obieg dla Giants i spektakularny aut na domowej po podaniu z zapola. Dalej w trzeciej zmianie po errorze schodzi drugi obieg dla Giants i mamy remis 2:2. Prawie doszło również do bijatyki w 3 inningu ;> Bardzo dobra postawa miotacza Giants. Bohaterem meczu został jednak Juan Uribe, który wybił solo homeruna w 8 zmianie na wagę zwycięstwa.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Nie 14:50, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11642
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:01, 06 Lis 2010    Temat postu:

SAN FRANCISCO GIANTS ZDOBYWCAMI WORLD SERIES!

Oto radość a jednocześnie paraliż San Francisco po tym fakcie Wink







Link do pełnego artykułu:

[link widoczny dla zalogowanych]
+ mapka z raportami z frontu:
[link widoczny dla zalogowanych]




----------------------



San Francisco Giants 11:7 Texas Rangers
Pierwszy pojedynek to sporo obiegów! Bardzo duży popis zawodników na pałce. Sporo odbić i do 5 zmiany było 2:2. W piątej zmianie zmasowany atak i było już 5:2 dla Giants. Zmiana miotacza niewiele pomogła, bo po chwili był 3-run homerun i wynik już 8:2. Dalej kolejne obiegu dla obu ekip, ale ostatecznie Giants okazali się lepsi.

San Francisco Giants 9:0 Texas Rangers
W piątej zmianie fajne odbicie zawodnika Texasu, gdy piłka odbija się od parkanu, ale tak niefortunnie, że wpada spowrotem na boicho i zamiast homeruna jest 'tylko' double. W piątej zmianie solo shot i 1:0. W szóstej zmianie Texas miał dużą szansę na remis lub nawet zdobycie prowadzenia, ale nie wykorzystali, pomimo zajętej 2 i 3 bazy. Do 8 zmiany było tylko 2:0 dla San Francisco. Potem jednak przy obstawionych wszystkich bazach, dwie wolne bazy z rzędu. Potem kolejne odbicia i mecz zakończył się wysokim wynikiem 9:0.

San Francisco Giants 2:4 Texas Rangers
W trzecim pojedynku, Texas grał jak odmieniona drużyna. W drugiej zmianie ładny 463 double play. W dograniu 2 zmiany, 3-run homerun zdobywa Mitch Moreland dla Texasu. W dograniu piątej zmiany, przepiękny 543 double play! Przy 2 autach w piątej zmianie, solo homerun w wykonaniu Josh Hamilton i 4:0. W 7 zmianie solo homerun dla Giants. W 8 zmianie, kolejny solo homerun dla Giants. Generalnie mecz homerunów. Wszystkie obiegi padły za sprawą asów.

San Francisco Giants 4:0 Texas Rangers
Texas się nieco odrodził i mieliśmy 2:1 w meczach dla SF. Czwaty mecz był chyba dotychczas najlepszy. JUż w pierwszej zmianie ładny double play 463 w wykonaniu Giants. W drugiej zmianie niesamowity diving catch środkowozapolowego Texasu. W dograniu drugiej zmiany nice catch drugobazowego Giants. W trzeciej zmianie 2-run homerun, minimalnie wszedł w pole dla Giants. W 7 zmianie kolejny obieg po hitach, a w ósmej solo shot i mieliśmy 4:0 dla Giants.

San Francisco Giants 3:1 Texas Rangers
Piąty, a zarazem ostatni pojedynek przeszedł najśmielsze oczekiwania. W trzeciej zmianie nice catch w wykonaniu miotacza Rangers. W szóstej zmianie wspaniały chwyt RF Texasu przy parkanie. Remis utrzymał się do 7 zmiany, a wtedy to padł 3-run homerun dla SF. W dograniu zmiany Texas odpowidzieli, ale tylko solo homerunem i było 3:1.



I w ten oto sposób, poznaliśmy mistrza!


Radość po zwycięstwie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Baseball na świecie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin